Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wielu Polaków głosuje za granicą
Polacy wyjątkowo licznie uczestniczą w wyborach do Parlamentu Europejskiego w kraju. Sądząc z danych PKW można spodziewać się rekordu frekwencji. Kolejki ustawiają się też przed polskimi placówkami za granicą.
W długiej kolejce musieli czekać Polacy w szwajcarskim Bernie, ale nie tylko tam. Czas oczekiwania na oddanie głosu w Londynie wahał się od 20 do 40 minut.
Mniej czasu poświęcali Polacy, którzy już wczoraj głosowali w polskich placówkach za oceanem. Korzystając z usługi #Dziejesię swoje zdjęcie zrobione przy urnie w konsultacie RP w Nowym Jorku przysłała pani Zuzanna.
Punkty do głosowania zorganizowane zostały we wszystkich ambasadach i konsulatach RP na całym świecie. W Nowym Delhi, w Indiach, zagłosowali uczestnicy ekspedycji górskiej upamiętniającej członków pierwszej polskiej ekspedycji w Himalaje, którzy zginęli w czasie wyprawy w 1939 r.
"Ambasada w Wiedniu. Kolejka, ale sprawnie idzie. Dużo rodaków" - napisał pan Michał, wysyłając wiadomość na dziejesie.wp.pl.
A tak wyglądają kolejki do urny wyborczej w Oslo. Zdjęcie otrzymaliśmy również od czytelnika za pośrednictwem dziejesie.wp.pl.
"Przed Ambasadą w Den Haag. Ja czekałam godzinę, by oddać głos. Udało się" - napisała pani Beata, przesyłając zdjęcia na dziejesie.wp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl