Wszedł do stacji transformatorowej. Kolega nagle usłyszał wybuch
Tragiczny wypadek na terenie starej winiarni w Brzesku (województwo małopolskie). Nie żyje 32-letni mężczyzna porażony prądem.
Do zdarzenia doszło w sobotę popołudniu przy ul. Wodnej w Brzesku, na terenie starej winiarni. Mężczyzna wszedł na teren stacji transformatorowej i został tam porażony prądem. Na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe, ale życia mężczyzny nie udało się uratować.
Przybyli na miejsce strażacy spotkali tam mężczyznę, który towarzyszył 32-latkowi. Jak relacjonuje "Gazeta Krakowska", wyjaśnił ratownikom, że razem z kolegą chodzili po terenach dawnej winiarni. W pewnym momencie kolega wszedł do wnętrza stacji transformatorowej. Drugi mężczyzna po chwili usłyszał wybuch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powódź stulecia we Włoszech. Walka ze skutkami żywiołu
Kolega ofiary próbował ratować 32-latka. Ale gdy wszedł do stacji, również został porażony prądem. Stwierdzono u niego poparzenia dłoni i twarzy - podaje "Gazeta Krakowska".
Policjanci będą teraz wyjaśniać przyczyny zdarzenia. W miejscu wypadku działali także strażacy z Brzeska.
Małopolskie. Tragiczny pożar w Gdowie
Do innego tragicznego zdarzenia doszło w Gdowie. Ok. 30-letni mężczyzna zginął w wyniku pożaru, który wybuchł w niedzielę wczesnym rankiem w budynku jednorodzinnym przy ul. Stadnickiej.
Kiedy strażacy pojawili się na miejscu, ogień obejmował już całe poddasze parterowego budynku jednorodzinnego. W środku znajdował się ok. 30-letni mieszkaniec, który został ewakuowany i przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. Pomimo podjętych czynności reanimacyjnych mężczyzna zmarł.
Czytaj także:
Źródło: PAP, Gazeta Krakowska