Wścieklizna w Nowym Sączu. Niezaszczepione psy mogły roznieść chorobę
Weterynarze przypominają o obowiązkowych szczepieniach psów przeciwko wściekliźnie. Kolejne ogniska tej choroby wykryto w Nowym Sączu. Dwóch nieodpowiedzialnych sądeczan nie zaszczepiło psów na te chorobę. Zwierzęta zdechły, ale zdaniem specjalistów mogły przenieść chorobę również na ludzi.
Psy nikogo nie ugryzły, ale wścieklizną można się zarazić poprzez kontakt ze śliną chorego zwierzęcia. Domy nieodpowiedzialnych właścicieli psów zostały zdezynfekowane, a członkowie rodziny - poddani szczepieniom.
Wścieklizna jest bardzo groźna nie tylko dla zwierząt, ale i dla ludzi. Gdy objawy choroby wystąpią u człowieka, nie ma już dla niego ratunku.
- Wirus wścieklizny atakuje układ nerwowy i człowiek umiera w okropnych męczarniach - podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków Mariusz Stein, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Nowym Sączu.
Co roku pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej karzą mandatami kilkunastu sądeczan, którzy nie szczepią swoich psów przeciwko wściekliźnie. Najczęściej tłumaczą oni, że zapomnieli o tym obowiązku, lub ich na to nie stać. Szczepienie psa to wydatek około 30 złotych. Pierwszy zastrzyk powinno się podać, gdy szczeniak skończy 2 miesiące.