Zakaz przemieszczania się, zamknięte hotele i siłownie. Znana treść nowych obostrzeń
W poniedziałek późnym wieczorem rząd oficjalnie opublikował rozporządzenie, które reguluje nowe obostrzenia. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk zapowiedział, że łamanie zasad będzie surowo karane. Restrykcje dotyczą m.in. ograniczeń w poruszaniu się w godzinach wieczornych.
Nowe obostrzenia wejdą w życie na podstawie ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych. Będą one obowiązywać od 28 grudnia do 17 stycznia. W poniedziałek późnym wieczorem rząd opublikował rozporządzenie, które reguluje nowe restrykcje.
Zakaz przemieszczania się, zamknięte hotele i siłownie. Znana treść nowych obostrzeń
Ograniczenia obejmują m.in. całkowity zakaz działania hoteli i ośrodków wypoczynkowych. Do tej pory władze dopuszczały możliwość zatrzymania się w noc podczas podróży służbowej. Spora liczba rodaków decydowała się jednak na omijanie przepisów i za wyjazd służbowy uznawała również weekendowy wypoczynek z rodziną.
Co więcej, od 28 grudnia nie zrobimy zakupów w galeriach handlowych. Na terenie kompleksów działać będą mogły tylko sklepy spożywcze, apteki, drogerie, księgarnie, sklepy zoologiczne, budowlane, meblowe, z akcesoriami samochodowym i usługami telekomunikacyjnymi.
Zakaz przemieszczania się bezprawny? RPO wprost o wygranych w sądzie
Obostrzenia znów dotkną również branżę fitness. Całkowicie zamknięte mają być baseny, aquaparki, siłownie, centra oraz kluby sportowe z wyłączeniem tych wykonujących działalność leczniczą dla pacjentów oraz przeznaczonych dla członków kadry narodowej polskich związków sportowych.
Kontrowersje wzbudziła decyzja rządu dotycząca nocy sylwestrowej. Z 31 grudnia na 1 stycznia między 19:00 a 6:00 obowiązywać będzie tzw. godzina policyjna i zakaz przemieszczania się. Rząd apeluje, aby pozostać w tym czasie w domu i bawić się w niewielkim gronie.
Policja uzna za uzasadnione przemieszczanie się w tym czasie pod warunkiem, że jest ono związane z wykonywaniem czynności zawodowej, zaspokojeniem niezbędnej potrzeby życiowej, zwalczaniem epidemii COVID-19 lub sprawowaniem kultu religijnego. W innym wypadku zapłacimy mandat nawet do tysiąca złotych.
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk w wypowiedzi na antenie RMF FM zapowiedział, że nowe zasady będą egzekwowane. - Będą podejmowane interwencje, jeśli przepisy wprowadzone w związku z pandemią będą łamane - słyszymy.