Wrocław. „Zerwij kajdany, połam bat””. Artyści śpiewają Białorusinom „Mury” Kaczmarskiego
Po polsku i po białorusku - takie będzie wykonanie protest songu na scenie Capitolu. Nagranie dedykowane jest białoruskim demonstrantom, walczącym po nieuczciwych wyborach o dziejową sprawiedliwość. Wśród wykonawców - aktorzy, muzycy, śpiewacy z wielu instytucji kultury Wrocławia.
„Mury” towarzyszyły polskiej transformacji. Zagrzewały do działania, choć w rezultacie finał tego utworu wcale pogodnych wniosków nie niósł. W rzeczywistości Jacek Kaczmarski był autorem polskich słów do melodii piosenki „L’Estaca”, skomponowanej przez Lluisa Llacha, wymierzonej w dyktaturę Franco. Gdy władze zakazały jej śpiewania, na demonstracjach nucono tylko melodię.
Już choćby dlatego zyskała ona uniwersalny przekaz, może być muzyczną bronią przeciw wszelkim reżimom i dyktaturom. Capitol postanowił wesprzeć swoim wykonaniem białoruskich braci, dziś walczących o prawdziwa wolność i demokrację, której nie zaznali nie tylko pod rządami Łukaszenki, ale może i współcześnie nigdy.
Piosenkę po białorusku i polsku zaśpiewali i zagrali artyści związani z Capitolem, Operą Wrocławską, Teatrem Polskim w Podziemiu, Narodowym Forum Muzyki. Przyłączyli się również wykonawcy z formacji Micromusic.
Wrocław. „Zerwij kajdany, połam bat””. Artyści śpiewają Białorusinom „Mury” Kaczmarskiego
Dla wszystkich wykonawców ważne jest okazanie solidarności. Chcieli dołączyć do tego charytatywnego dzieła, które ma na celu pokazanie Białorusinom, że nie są sami w swojej rewolucji, bo porusza ich to, co zobaczyć można w naszych serwisach informacyjnych - determinację ludzi, którzy mają dość ucisku.
Do wrocławskich artystów dołączył Białorusin Sasza Reznikow, który kiedyś występował w Capitolu, a teraz pracuje w teatrze w Gdańsku. On był konsultantem białoruskiej wersji językowej wykonania na Dużej Scenie Capitolu.