RegionalneWrocławWrocław. Wołanie o pomoc i płacz dziecka. Kompletnie pijani rodzice opiekowali się 5-latką

Wrocław. Wołanie o pomoc i płacz dziecka. Kompletnie pijani rodzice opiekowali się 5‑latką

Głośne krzyki, wołanie o pomoc i płacz dziecka - tak wyglądało zgłoszenie z prośbą o interwencje w jednym z mieszkań we Wrocławiu. Doszło tam do burzliwej awantury pomiędzy pijanymi rodzicami 5-latki, która ze strachu schowała się w łóżku pod kołdrą.

Wrocław. Wołanie o pomoc i płacz dziecka. Kompletnie pijani rodzice opiekowali się 5-latką
Wrocław. Wołanie o pomoc i płacz dziecka. Kompletnie pijani rodzice opiekowali się 5-latką
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

08.10.2021 11:07

Jak informuje wrocławska policja, w czwartek ok. godz. 22.30 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, iż w jednym z mieszkań na terenie dzielnicy Krzyki ma miejsce sytuacja, która może przyczynić się do utraty zdrowia lub życia jednego z domowników.

- Ze zgłoszenia wynikało, że w mieszkaniu ma miejsce awantura, słychać wołanie o pomoc i głośny płacz dziecka - informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Wrocław. Wołanie o pomoc i płacz dziecka. Kompletnie pijani rodzice opiekowali się 5-latką

Pod wskazany adres wysłano patrol policji, który zastał na miejscu mężczyznę i kobietę w trakcie burzliwej dyskusji. W mieszkaniu znajdowała się też 5-letnia dziewczynka, która przerażona zachowaniem rodziców, schowała się w łóżku pod kołdrą.

Czwarta fala COVID-19. Czy wrócą obostrzenia na imprezach masowych? „Już poniekąd tak jest”

- Opiekunowie dziecka byli mocno nietrzeźwi i bardzo pobudzeni. Szczególnie 34-latka, która jak się okazało, miała 3,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta cały czas krzyczała, nie stosowała się do poleceń interweniujących funkcjonariuszy i stale używała słów ogólnie uważanych za obraźliwe. Natomiast sprawdzenie stanu trzeźwości 45-latka wykazało, że ma on ponad 2,5 alkoholu w wydychanym powietrzu - dodaje asp. szt. Dutkowiak.

Pijani rodzice zostali zatrzymani, zaś 5-latka trafiła pod opiekę zaufanej osoby, która już wcześniej opiekowała się dziewczynką. - Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Sprawdzają m.in. czy i ile tego typu sytuacji mogło mieć miejsce w przeszłości - wyjaśnia asp. szt. Dutkowiak.

Jeśli zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy wykaże, że opiekunowie poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie narazili na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia pozostające pod ich opieką dziecko, grozić im może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)