RegionalneWrocławWrocław. W trudnych czasach dzielmy się życzliwością

Wrocław. W trudnych czasach dzielmy się życzliwością

- Przedstawiam pana Jacka. Nie siebie, ale może nawet fajniejszego Jacka. Pan Jacek daje nam coś najważniejszego w trudnych chwilach: uśmiech, serdeczność, chwilę radości - tak inicjatywę wrocławianina skomentował prezydent Wrocławia.

Wrocław. W trudnych czasach dzielmy się życzliwością
Źródło zdjęć: © Facebook | UM Wrocław

18.04.2020 17:32

Dzięki takiej drobnym gestom, uważa Jacek Sutryk, we Wrocławiu, Mieście Spotkań, czujemy się jednością i tworzymy społeczność. Prezydent przedstawił pomysł ulicznych, małych demonstracji życzliwości w swoim tradycyjnym, codziennym wystąpieniu koronawirusowym.

Prezydent podsumowuje codziennie o 18.30, również w weekendy i w święto, wszystkie działania gminy, związane z pandemią, ale i zwyczajnym życiem. Mówi o statystykach dotyczących liczby chorych, podaje dobre wiadomości z frontu walki z koronawirusem, odnotowuje zdarzenia, przedstawia szczególnych ludzi, organizujących pomoc, szyjących i rozdających maseczki, załatwiających komputery dla uczniów i opiekujących się starszymi osobami, uwięzionymi w domach.
Podczas każdego z tych wystąpień, przez samego mówcę nazywanych „Wieczorynkami Sutryka”, prezydent stara się rozśmieszać słuchaczy, prezentując „suchara”.

Koronawirus. Pomagajmy sobie, bądźmy życzliwi

#

Wrocławianin sam tak kwituje swoje codzienne happeningi: - Stoję na przystanku, stoję bezmyślnie, jestem bezużyteczny. A więc aby się przydać, pokazuję kierowcom taką kartkę. Mam coś, czego większość nie ma: czas. I chcę się podzielić nim tak, aby każdemu było milej.

Rzeczywiście nie robi wiele: stoi z własnoręcznie wykonanym małym transparentem. Na kartce, którą trzyma w ręku, widnieje napis „Miłego dnia”, okraszony uśmieszkiem. Pokazuje kartkę przejeżdżającym obok przystanku samochodom. Ale ten drobny gest wywołuje bardzo sympatyczne reakcje. Ludzie się uśmiechają, machają rękoma i pokazują aprobatę podnosząc kciuki w górę.

Prezydent Jacek Sutryk wyznaje, że akcja imiennika sprawia, że robi mu się cieplej na sercu. I zaznacza, że Wrocław jest takim właśnie miastem - pełnym otwartości, życzliwych sobie ludzi, pomocnych, otwartych na innych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)