Wrocław. Ul. Opatowicka zamknięta. Wszystko przez wysoki poziom rzek

W poniedziałek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Już w niedzielę poziom wody w rzece był na tyle wysoki, że doszło do zalania bulwarów Politechniki Wrocławskiej czy też ogrodów działkowych na Kozanowie. W poniedziałek woda wylała na bulwarze Dunikowskiego czy też ul. Opatowicką.

Zalana ul. Opatowicka została zamknięta dla ruchu. Jeszcze o poranku część kierowców ryzykowała i decydowała się przejechać wspomnianą trasą. W kilku przypadkach zakończyło się to zakończeniem jazdy w wodzie, bo pojazd nie był w stanie dalej jechać.

Dlatego też policja wystąpiła o zamknięcie ul. Opatowickiej. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu dostosował się do tej prośby. Droga jest wyłączona z ruchu do odwołania.

"Znaki informujące o braku przejazdu pojawią się od strony miasta (ul. Na Grobli, Międzyrzecka, Na Niskich Łąkach) oraz od strony Oławy. Przyczyną podtopienia drogi jest fala wezbraniowa na Odrze oraz zjawisko tzw. cofki na Oławie" - informuje Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu.

Obecnie we Wrocławiu nie ma zagrożenia powodzią, ale woda z ul. Opatowickiej nie cofa się. Oznacza to, że fala wezbraniowa na Odrze przepływa bardzo wolno. Biorąc pod uwagę prognozy pogody i brak opadów w kolejnych dniach, istnieje nadzieja, że już we wtorek poziom wody zacznie opadać.