Wrocław. Śmiertelny wypadek w Gniechowicach. 30-letni motocyklista zginął na miejscu
Tragiczny w skutkach wypadek na drodze krajowej nr 35 w Gniechowicach pod Wrocławiem. 30-letni motocyklista zwolnił ze względu na sytuację na drodze, po czym uderzyła w niego Skoda. Siła uderzenia doprowadziła do tego, że motocykl przedostał się na drugą stronę jezdni, gdzie z kolei uderzył w tył Audi. 30-latek zginął na miejscu.
Jak informuje dolnośląska policja, do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 35 w Gniechowicach pod Wrocławiem. W wypadku udział brały trzy pojazdy - dwa samochody osobowe oraz motocykl.
Wrocław. Śmiertelny wypadek w Gniechowicach. 30-letni motocyklista zginął na miejscu
- Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy przez kilka godzin prowadzili czynności na miejscu zdarzenia wynika, że prawdopodobnie, motocyklista jadący od strony Świdnicy w stronę Wrocławia zwolnił z przyczyn wynikających z ruchu. Następnie w tył motocykla uderzył pojazd osobowy marki Skoda. Siłą uderzenia jednoślad przemieścił się do przodu, uderzając w tył poprzedzającego go Audi - informuje sierż. Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Niestety, 30-latek w wyniku doznanych urazów poniósł śmierć na miejscu wypadku. Policja przebadała alkomatem 62-letnią kobietę, która kierowała Skodą. Wynik badania wskazał, że była ona trzeźwa w chwili wypadku.
Zdjęcia przed i po powodzi w Niemczech. Przerażający widok z satelity
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora oraz biegły z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych. - Na podstawie wydanej przez niego opinii, prokuratura poprowadzi dalsze czynności - informuje sierż. Rodecka.
Policja zwraca uwagę, by nawet w dość dobrych warunkach pogodowych - w momencie wypadku świeciło słońce i było bezchmurne niebo, nie zapominać o ostrożności. Wszystko po to, by w razie konieczności zahamować w odpowiednim momencie na czas.
