Wrocław. Cafe Berg. Kawiarnia, z której zdjęto zaklęcie
Dawniej był tu punkt pisania podań, wyrabiania pieczątek i dorabiania kluczy. Ta prozaiczna przeszłość powinna zostać szybko zapomniana tej perle wrocławskiej architektury. Będzie godnie służyć za miejsce spotkań wrocławian.
30.04.2020 14:29
Aż trudno uwierzyć, że można było przeróbkami i udogodnieniami, wynikającymi z prostoty i praktycyzmu, aż tak oszpecić obiekt położony nad fosą. Dopiero teraz, po gruntownym remoncie, widać, że budynek nad wodą, przy zbiegu Podwala i Kołłątaja, to niezwykła budowla.
Max Berg, jeden z najwybitniejszych architektów Breslau, zaprojektował ten wyjątkowy domek, przeznaczony w przedwojennym mieście na pijalnię mleka. To, jak zachwycała się Agata Chmielowska, miejski konserwator zabytków, antyczna świątynia odlana w betonie, w pięknej proporcji, z kolumnadą.
#
Podczas remontu okazało się, że wyposażenie przetrwało w dobrym stanie. Oryginalne lastryko i balustrady nie uległy zniszczeniu. Trzeba było tylko usunąć niepotrzebne maskowania, zastosować szklane tafle dopuszczające światło do wnętrza i odrapany budynek promienieje.
- Wyremontowaliśmy dwanaście filarów tworzących fasadę budynku. Odrestaurowaliśmy schody zewnętrzne na skarpie fosy oraz balustrady przy budynku, zachowując ich dawny wygląd. Wykonawca w ramach prowadzonych prac wymienił też wszystkie instalacje i przyłącza do budynku - poinformował wczoraj w mediach społecznościowych prezydent Jacek Sutryk.
Zwieńczeniem projektu był montaż szkła tworzącego dzisiejszą przestrzeń budynku, pomiędzy filarami. Tafle szklane będzie można przesuwać latem, a wtedy powierzchnia użytkowa będzie większa, a goście będą mogli posiedzieć niemal nad wodą, w zieleni, na świeżym powietrzu.
Na remont miasto wydało ponad milion złotych. Dumny prezydent już teraz zaprosił wrocławian na kawę, którą oczywiście wypić będzie można dopiero w czasie, gdy zamknięte na czas pandemii lokale znów będą mogły przyjąć gości.
Czytaj też: Obawa przed otwarciem żłobków i przedszkoli
Obejrzyj: Ocieplenie klimatu ogłupia. Zaskakujące wyniki badań