RegionalneWrocławOława. Śmiertelny wypadek 19-latka. Policjanci szukają świadków

Oława. Śmiertelny wypadek 19‑latka. Policjanci szukają świadków

16 lipca 2021 roku na drodze lokalnej 1466D pomiędzy miejscowościami Ligota Mała a Grędzina doszło do wypadku, w którym zginął 19-letni kierowca. Oławska policja stara się rozwikłać zagadkę tej tragedii i poszukuje świadków. Cenna może być każda informacja.

Oława. Śmiertelny wypadek 19-latka. Policjanci szukają świadków
Oława. Śmiertelny wypadek 19-latka. Policjanci szukają świadków
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

Jak informuje dolnośląska policja, do wypadku doszło 16 lipca 2021 roku ok. godz. 7.30 na drodze lokalnej 1466D w powiecie oławskim - pomiędzy miejscowościami Ligota Mała a Grędzina.

Funkcjonariusze ustalili, że 19-letni kierowca Daewoo Matiza jechał od strony Ligoty Małej w kierunku Jelcza-Laskowic. Na łuku drogi z nieustalonej przyczyny zjechał na przeciwległy pas jezdni, po czym wjechał do przydrożnego rowu i uderzył drzewo. Młody mężczyzna doznał skomplikowanych obrażeń i poniósł śmierć na miejscu.

Oława. Śmiertelny wypadek 19-latka. Policjanci szukają świadków

W tej chwili policjanci starają się rozwikłać zagadkę tragicznego zdarzenia. Nieznana jest bowiem przyczyna, dla której 19-latek zjechał na przeciwległy pas jezdni. Dlatego mundurowi poszukują świadków wypadku, którzy mogliby przekazać cenne informacje.

Akademiki dla zaszczepionych. Stanowcza decyzja rektora Uniwersytetu Śląskiego

"Osoby, które były świadkami tego zdarzenia lub posiadają informacje w tej sprawie proszone są o kontakt z funkcjonariuszami komisariatu policji Jelcz-Laskowice ul. Aleja Młodych 72, tel.: 47 87 274 20" - informuje dolnośląska policja.

Jak się okazało, w wypadku zginął 19-letni Mateusz z okolic Oleśnicy, który na co dzień sam niósł pomoc innym i wspierał podopiecznych fundacji "Żyj dla innych".

"Zawsze skłonny do pomocy, poświęcał swój wolny czas dla pomocy drugiemu człowiekowi, uśmiechnięty, pełen energii do działania dla potrzebujących, swoją energią zarażał innych wolontariuszy. Wszyscy mieliśmy możliwość uczestniczyć z nim w wolontariacie, był z nami podczas weekendu. Uśmiechnięty obsługiwał na stoisku i z nami rozmawiał" - napisała fundacja zaraz po tragicznym zdarzeniu.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)