Oława. Salmonella szaleje w żłobkach i przedszkolach. Zatrute dzieci, próbki w laboratorium
Coraz więcej sygnałów napływa do nas od zaniepokojonych rodziców w związku z podejrzeniem bakterii salmonelli w dostarczanych posiłkach do oławskich żłobków i przedszkoli. Oławski sanepid potwierdza zatrucie pokarmowe.
Ten weekend był dramatyczny dla rodziców wielu przedszkolaków i podopiecznych żłobków w Oławie pod Wrocławiem. Podejrzewali u swoich dzieci zatrucie. Jakie mogło być źródło, zaczynali się domyślać wtedy, gdy na korytarzu w placówce medycznej spotykali rodziców kolegów lub koleżanek z przedszkolnej grupy ich dzieci.
- To był koszmar - opisuje jedna z mam. - Gorączka u córki prawie 40 stopni, wymioty, strasznie się męczyła. Pojechaliśmy z dzieckiem na SOR sami. I wtedy tam zobaczyliśmy innych rodziców z przedszkola ze swoimi gorączkującymi. dziećmi. Wtedy już byliśmy pewni, że to firma kateringowa, która dostarcza posiłki do przedszkola.
Co do tego, kto w rezultacie odpowiada za to zatrucie, pewności jeszcze nie ma, jednak na oławskich forach rodzice dzielą się informacją z podaniem nazwy firmy, która odpowiada za obsługę kilku placówek opiekuńczych zajmujących się dziećmi w oławskim powiecie. Według niektórych opinii gastronomiczny podmiot może mieć coś do czynienia z zatruciem salmonellą prawie kilkudziesięciorga przedszkolaków i podopiecznych żłobków.
Sanepid nie ma jeszcze dokładnych danych. Przypuszczalnie zakażona pałeczką salmonelli potrawa pojawiła się na stołach w tych placówkach w piątek 24 lipca. Anna Ulicka, zastępca Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Oławie potwierdza, że doszło do takiego niefortunnego zdarzenia.
Oława. Salmonella szaleje w żłobkach i przedszkolach. Zatrute dzieci, próbki w laboratorium
- Obecnie trwa dochodzenie epidemiologiczne, mające na celu ustalenie źródła zakażenia. Trwają badania próbek żywności oraz próbek kału od personelu, chorych oraz wszystkich osób, które korzystały z posiłków dostarczonych przez firmę kateringową. Kilkoro dzieci przebywa w szpitalu, nie jest jeszcze znana liczba wszystkich zarażonych. Zatrucie pokarmowe spowodowane przez pałeczkę Salmonella może wywoływać różnorodne objawy chorobowe m.in.: biegunkę, wymioty, bóle brzucha, wysoką temperaturę. W przypadku ciężkiego przebiegu, szczególnie u osób o obniżonej odporności, chorzy mogą wymagać hospitalizacji - informuje Anna Ulicka.
Komentujący rodzice nie kryją oburzenia. Są zdenerwowani tym, że do takiego zaniedbania doszło w czasach, kiedy pandemiczne przepisy zmuszają do wzmożonej ostrożności i podejmowania najwyższych form sanitarnej ochrony.