Legnica. Cmentarz dla zwierząt opóźniony o kilka lat. Wygrywa biurokracja

Zwierzęca nekropolia w Legnicy miała powstać do końca 2019 roku. Póki co jednak, nie doszło nawet do rozpoczęcia inwestycji. Wykonawca prac narzeka na opieszałość w pracy urzędników. Spółka Mountain została dzierżawcą terenu w 2018 roku. 

Pierwsze kłopoty z terminową realizacją inwestycji pojawiły się niemal natychmiast. Początkowo problemy wynikały z załatwiania wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Niestety, budowa nie ruszyła do dziś. Nadal trwa walka z biurokracją. 

Tymczasem firma Mountain jest gotowa, by wybudować cmentarz. - Mieliśmy zgodnie z umową pół roku na rozpoczęcie budowy, lecz w tym czasie nie mogliśmy uzyskać decyzji ze zgodą na budowę. Składaliśmy odpowiednie dokumenty, robiliśmy konieczne poprawki, lecz sprawy miesiącami zalegały urzędzie miasta - mówi Edward Burda, współwłaściciel firmy Mountain w wypowiedzi dla portalu tulegnica.pl.

Dla legniczan zainteresowanych pochowaniem swojego zwierzęcia są jednak dobre wiadomości. - Obecnie już mamy niemal wszystkie zgody w tym m.in. opinią środowiskową, sanepidu, zarządu dróg miejskich, czy z urzędu miasta. Czekamy teraz na odpowiedź z PKP. Jest ona niezbędna, gdyż plac budowy mieści się w pobliżu linii kolejowej. Złożyliśmy także do miasta wniosek o zwolnienie z czynszu za czas, w którym nie mogliśmy rozpocząć budowy - dodaje Burda.

Inwestor liczy na to, że wkrótce uda mu się rozpocząć pracę, a nekropolia zacznie działać na wiosnę 2022 roku. - Prace budowlane, które zajmą ok. 7 miesięcy, chcemy rozpocząć jesienią br.. Mamy nadzieję, że realizacji inwestycji nie będzie utrudniała epidemia koronawirusa - dodaje Edward Burda.