Koronawirus. Wrocław testuje lek na wirusa
Remdesivirem - tak nazywa się lek, który może być skuteczny w walce z koronawirusem. To medykament stosowany wcześniej przy leczeniu eboli. Wrocławski szpital zakaźny przy ulicy Koszarowej rozpoczyna eksperyment, która pokaże, czy specyfik jest skuteczny. Leczenie prowadzić też będzie kilka innych ośrodków w Polsce.
Remdesivir zostanie podany pacjentom z poważnymi problemami płucnymi, na przykład z zapaleniem płuc i niewydolnością oddechową. Leczenie zastosowane będzie wobec osób w zaawansowanym stanie klinicznym. Jak powiedział stacji TVN24 profesor Krzysztof Simon, dolnośląski konsultant do spraw chorób zakaźnych, terapii tym lekiem poddanych jest 10 osób. - Dla mnie to trochę zbyt późno, ale na takich warunkach otrzymaliśmy ten lek za zgodą ministra i będziemy go tak stosować - wyjaśnił profesor.
Remdesivir to inhibitor jednego z enzymów koronawirusa. Był wykorzystywany przy leczeniu eboli, ale się nie sprawdził. Ma natomiast, być może, skutecznie zmierzyć się z koronawirusem. Dotychczasowe próby są zadowalające. Próby dokonane na Uniwersytecie Medycznym w Chicago przyniosły obiecujące efekty - większość osób leczonych tym specyfikiem została wypisana ze szpitala, którym podano lek, łatwiej radziło sobie z oddychaniem, szybciej też ustępowała gorączka.
#
Lek produkowany jest przez firmę Gilead Sciences. Tymczasem jeszcze przebadano go na zbyt małej grupie, by można było mówić o stuprocentowej pewności co do jego działania. Na ogół praca nad środkami farmaceutycznymi jest długotrwałym procesem. Jednak czas nagli - świat potrzebuje leku na groźnego wirusa.
Próby trwają, kliniczne badania nad lekiem tymczasem niosą dobre efekty. Jak wyjaśniają przedstawiciele koncernu produkującego specyfik, podano go kilkudziesięciu osobom najciężej chorym, w ramach - jak podano na stronie internetowej Gilead Sciences - „programu współczucia”. Dopiero próby w wielu ośrodkach, w tym w Polsce, mają umożliwić otrzymanie pełnego obrazu działania remdesiviru w różnych kontekstach, na różnych populacjach pacjentów o różnych typach objawów.
Przypomnijmy, że we Wrocławiu prowadzone są badania nad zastosowaniem w leczeniu koronawirusa chlorochiny, leku na malarię. Inny kierunek prób to testowanie leku na HIV. Tym pionierskim działaniom patronuje profesor Krzysztof Simon. Profesor informował w zeszłym tygodniu o kilku udanych próbach zastosowania tych farmaceutyków. W szpitalu przy Koszarowej do zdrowia doszły dwie dziewięćdziesięciolatki.