Koronawirus. Wrocław. Chcą darmowej komunikacji miejskiej na okres epidemii

Prezydent Jacek Sutryk od kilku tygodni, podobnie jak szefowie wielu innych miast, powtarza - zostań w domu i wychodź jedynie w razie konieczności, chociażby po zakupy. Jako że część firm zaczęła też pracować zdalnie, opustoszały autobusy i tramwaje.

Wprowadzony w Polsce stan epidemii sprawił, że w autobusach czy tramwajach część miejsc musi być pusta. MPK Wrocław zastosował się do tej wytycznej i odpowiednio oznakował część siedzeń w swoich pojazdach.

Jednak Federacja Anarchistyczna chce kolejnych działań. Wystosowała ona apel do prezydenta Sutryka o to, by na czas epidemii wprowadzić w mieście darmową komunikację miejską.

"Ułatwijmy życie tym, którzy zmuszeni są przez wielki kapitał do codziennego narażania swojego zdrowia w podróży do pracy i z powrotem. Wprowadźmy w życie to, co w obecnych warunkach i tak jest normą. Żaden z kontrolerów nie naraża swojego zdrowia w pracy. Biletomaty, terminale płatnicze i kasowniki są siedliskiem bakterii i wirusów, więc nie jest wskazane korzystanie z nich" - napisano w liście do prezydenta Sutryka.

Osoby związane z FA chcą też wprowadzenia tzw. wakacji czynszowych, czyli zawieszenia opłat za czynsze w mieszkaniach komunalnych, bez względu na stan zadłużenia lokalu. Zdaniem federacji, tego typu rozwiązania są już wprowadzane w zachodnich krajach.

Trzeci postulat federacji to zlikwidowanie tzw. Specjalnych Stref Ekonomicznych na terenie Wrocławia. "Miasta. To absolutnie niesprawiedliwe, że wielkie firmy są zwolnione z podatku dochodowego, który służy całemu miastu i może być wykorzystany np. do opłacenia transportu miejskiego (z którego w większości korzystają pracownicy tych firm) lub usprawnienia pracy szpitali" - napisali członkowie Federacji Anarchistycznej.