Jadowita żmija w piwnicy. Smuty finał akcji
Jadowity wąż postawił na nogi mieszkańców budynku wielorodzinnego w Chocianowie w powiecie polkowickim. W piwnicy znaleziono bowiem żmiję zygzakowatą. Przestraszeni lokatorzy wezwali straż pożarną, a akcja służb miała smutne zakończenie.
Jak informuje Radio Elka, w piątkowe popołudnie strażacy z Chocianowa zostali zaalarmowani przesz mieszkańców budynku wielorodzinnego przy ul. Kolejowej. Tam, w pomieszczeniach piwnicznych, jeden z lokatorów natrafił na jadowitego węża. Jak się okazało, była to żmija zygzakowata.
Jadowita żmija w piwnicy. Smuty finał akcji
Strażacy podjęli interwencję, ale węża nie złapali. Żmija przestraszyła się na widok ludzi i uciekła na zewnątrz. Gad próbował przepełznąć przez drogę i został przejechany przez nadjeżdżający samochód.
Nie wiadomo, w jaki sposób żmija zygzakowata znalazła się w piwnicy domu przy ul. Kolejowej w Chocianowie. Niewykluczone, że wąż uciekł komuś z mieszkania. Strażacy nie wykluczają też, że gad żył dziko i przywędrował do piwnicy w celu poszukiwania jedzenia.
W poszukiwaniu Bursztynowej Komnaty. Oto co odkryli w ruinach zabytkowego pałacu
Żmija zygzakowata jest dość łatwo rozpoznawalna. Wszystko ze względu na charakterystyczny "zygzak" na grzbiecie. Żywi się małymi ssakami i gryzoniami - m.in. myszami.
Rzadko się zdarza, aby żmija zygzakowata zaatakowała człowieka, ale tego typu sytuacje mają miejsce. W przypadku ukąszenia możemy odczuwać zmęczenie i senność, u niektórych mogą pojawić się wypieki na twarzy i zaburzenie rytmu serca. W miejscu ukąszenia pojawia się natomiast narastający obrzęk i ból, rzadziej dochodzi do krwotoku z rany.
źródło: Radio Elka