Bolków. Wtargnęli na teren szkoły i grozili uczennicy pozbawieniem życia. 27-latek trafił za kratki
Do scen grozy doszło w jednej ze szkół w Bolkowie, gdzie trzech mężczyzn wtargnęło na jej teren. Następnie jeden z nich groził uczennicy pozbawieniem życia i wymachiwał w jej kierunku pistoletem. Jak się okazało, była to jedynie... atrapa.
Jak informuje dolnośląska policja, na teren jednej ze szkół w Bolkowie wtargnęło trzech młodych mężczyzn wyposażonych w przedmioty, które z daleka przypominały broń.
Jeden z napastników groził uczennicy pozbawieniem życia i wymachiwał w jej kierunku czymś, co przypominało broń. Natychmiastowa reakcja nauczycieli oraz dyrektora sprawiła, że mężczyźni uciekli ze szkoły i nikomu nic się nie stało. Dyrektor bolkowskiej placówki zgłosił jednak sprawę na policję, a mundurowi z Bolkowa i pobliskiego Jawora zaczęli poszukiwania krewkich mężczyzn.
Bolków. Wtargnęli na teren szkoły i grozili uczennicy pozbawieniem życia. 27-latek trafił za kratki
Policjantom udało się ustalić tożsamość sprawców i ostatecznie zatrzymano całą trójkę. Jak się okazało, napastnicy podczas "napadu" na szkołę wykorzystali jedynie atrapę broni. To właśnie plastikową repliką groził uczennicy jeden z zatrzymanych 27-latków.
Czerwona strefa w całej Polsce? Dr Marek Posobkiewicz: zakażeń już jest bardzo dużo
Nie oznacza to jednak, że mężczyźni unikną konsekwencji swojego ataku. Kontrola pomieszczeń gospodarczych należących do 27-latka wykazała bowiem szereg nielegalnych przedmiotów. Młody mężczyzna posiadał m.in. skradzione elektronarzędzia, słoiki wypełnione suszem, a dodatkowo w jego kieszeniach znajdowała się fioletowa tabletka nieznanego pochodzenia.
- Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Badanie zabezpieczonych środków wykazało, że w słoikach znajdowała się marihuana, a tabletka okazała się być substancją psychotropową - informuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z dolnośląskiej policji.
27-letni bolkowianin usłyszał łącznie cztery zarzuty. Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w odosobnieniu, ponieważ sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.
W ręce funkcjonariuszy wpadli także dwaj kompani zatrzymanego. Obaj usłyszeli zarzut wtargnięcia na teren szkoły. Grozi im kara roku pozbawienia wolności.
