RegionalneWrocławBolesławiec. Pościg za piratem drogowym. Popełnił ponad 30 wykroczeń

Bolesławiec. Pościg za piratem drogowym. Popełnił ponad 30 wykroczeń

Funkcjonariusze policji w Bolesławcu mają za sobą efektowny pościg. Ostatecznie udało im się zatrzymać 30-latka, który uciekając przed patrolem popełnił ponad 30 wykroczeń. Zatrzymanemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Bolesławiec. Pościg za piratem drogowym. Popełnił ponad 30 wykroczeń
Bolesławiec. Pościg za piratem drogowym. Popełnił ponad 30 wykroczeń
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Łapczyńska

18.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 22:19

Jak informuje dolnośląska policja, brak zatrzymania do kontroli drogowej doprowadził do efektownego pościgu na ulicach Bolesławca. Kierowca pochodzący z powiatu zgorzeleckiego zignorował sygnały od funkcjonariuszy, po tym jak przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 60 km/h. Następnie zaczął uciekać. I to w sposób bardzo efektowny.

Bolesławiec. Pościg za piratem drogowym. Popełnił ponad 30 wykroczeń

- Kierowca zaczął uciekać przed patrolem popełniając ponad 30 wykroczeń drogowych. 39-latek wielokrotnie przekraczał prędkość, przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle, przekraczał podwójną ciągłą, poruszał się dwoma pasami jezdni blokując drogę, wyprzedzał na skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych - informuje podkom. Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Na tym jednak lista grzechów 39-letniego kierowcy nie zakończyła się. - Na remontowanym odcinku drogi wyprzedzał przydrożnym rowem, następnie spowodował kolizję i jechał pod prąd na rondzie - dodaje podkom. Jabłoński.

Gdy w końcu pojazd mieszkańca powiatu zgorzeleckiego został unieruchomiony, kierowca zaryglował się w środku i nie chciał poddać się interwencji funkcjonariuszy. - W związku z tym policjanci byli zmuszeni wybić szybę i wyciągnąć mężczyznę siłą na zewnątrz. W samochodzie oprócz kierowcy była pasażerka - zdradza podkom. Jabłoński.

Okazało się, że 39-letni kierowca uciekał, bo nie posiadał uprawnień do kierowania, a samochód nie był dopuszczony do ruchu i nie posiadał ubezpieczenia. Na dodatek tablice rejestracyjne pochodziły od innego pojazdu.

Zarówno policjanci, jak i prokurator nie mają wątpliwości, że kierowca swoim zachowaniem stworzył zagrożenie w ruchu lądowym, za co grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)