Autobus zatrzymał się na barierkach. Kierowca zakażony koronawirusem
Do groźnego zdarzenia doszło w środowy wieczór w Jeleniej Górze. Ok. godz. 23 kierowca autobusu miejskiego najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą, przejechał przez rondo i uderzył w samochód osobowy i barierki. Jak się okazało, u mężczyzny stwierdzono obecność koronawirusa.
Jak informuje MZK Jelenia Góra, sytuacja miała miejsce ok. godz. 23 na osiedlu Orle. Kierowca miejskiego autobusu linii numer 9 nagle poczuł się gorzej i najprawdopodobniej zasłabł. W efekcie pojazd przejechał przez rondo, uderzył w prawidłowo jadący samochód osobowy i zatrzymał się na barierkach.
Autobus zatrzymał się na barierkach. Kierowca zakażony koronawirusem
Na miejscu bardzo szybko pojawiły się służby - policja, straż oraz Pogotowie Ratunkowe. Na szczęście żadnemu z pasażerów nic się nie stało. Również kierowca MZK Jelenia Góra nie doznał poważniejszych obrażeń.
Jak wykazało badanie alkomatem, pracownik miejskiego przewoźnika był trzeźwy. Niestety, zaraz po wypadku przeprowadzono u niego szybkie badanie na obecność koronawirusa. Test dał wynik pozytywny. Chwilowa niedyspozycja mężczyzny mogła być spowodowana właśnie rozwijającą się u niego chorobą.
Nowe obostrzenia na Wielkanoc? Prof. Matyja wskazał, co jest najważniejsze
Przypomnijmy, że sytuacja epidemiologiczna na Dolnym Śląsku jest coraz gorsza. Tylko w czwartek w naszym województwie potwierdzono 3309 przypadków koronawirusa. Pod tym względem nasz region znalazł się na czwartym miejscu w skali kraju.
Równocześnie w województwie dolnośląskim potwierdzono 35 zgonów z powodu COVID-19. 16 zmarłych miało choroby współistniejące, zaś w 19 przypadkach bezpośrednią przyczyną śmierci był COVID-19.