Wpychał je do windy i tam napadał. Starsze kobiety były bezradne wobec oprawcy
Śródmiejska policja zatrzymała 35-latka, który napadał na starsze kobiety. Mężczyźnie grozi nawet do 12 lat wiezienia.
We wrześniu dwie 80-letnie mieszkanki Warszawy zgłosiły się na policję. Obie zostały napadnięte w taki sam sposób - młody mężczyzna wszedł za nimi do klatki schodowej i wepchnął do windy. Jednej z nich zerwał z szyi złoty łańcuszek, drugiej zdjął pierścionek. Dzięki charakterystycznej kurtce w fioletowe wzory, nie pozostawało wątpliwości, że w obu napaści dokonał ten sam mężczyzna.
Policji udało się dotrzeć do 35-latka dzięki nagraniom z kamer monitoringu. Okazało się, że sprawcą napaści jest karany już wcześniej Adam J., który do Warszawy przyjechał z mazurskiej miejscowości.
Mężczyzna trafił do aresztu, grozi mu nawet 12 lat więzienia.
"Niewykluczone, że w tej sprawie także inne osoby, mogły paść ofiarą aresztowanego mężczyzny. Jeśli ktoś z Państwa został pokrzywdzony w podobny sposób, prosimy o zgłaszanie się do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I przy ulicy Wilczej 21. Informacje można przekazać dzwoniąc także na numer 22/ 60 391 50" - apelują stołeczni funkcjonariusze.