Wpadka pracownicy TVP. Zauważono ją na nagraniu
Na archiwalnym nagraniu Wiadomości TVP zauważono jedną z obecnych pracowniczek Telewizji Polskiej. Monika Borkowska, bo o niej mowa, nie tylko pracuje dla tej stacji, ale też jest związana z partią PiS. Jej postać można zaliczyć do grona "przypadkowych przechodniów", jacy pojawili się w materiałach emitowanych przez TVP.
Jeden z internautów zauważył ciekawą sytuację. Otóż, odnalazł na archiwalnym nagraniu z 2019 r. osobę, która dziś jest doskonale rozpoznawalna w mediach. Chodzi o Monikę Borkowską, która obecnie pełni funkcję pracowniczki w TVP1 i TVP Info. Można ją zobaczyć nie tylko w aktualnych wydaniach Wiadomości czy programów publicystycznych, ale też w archiwalnych odcinkach, gdzie pełni rolę "przypadkowego przechodnia".
"Mieszkanka Skierniewic"
Na temat przypadkowych przechodniów TVP krążą już legendy. Teraz dołączył do nich przypadek Moniki Borkowskiej.
"Zauważyliście, że w głównym wydaniu Wiadomości TVPis pojawiła się nowa gwiazda, która od kilku tygodni próbuje przekonać, że jest niezależną, profesjonalną dziennikarką... i takie tam bzdury" - można przeczytać na Twitterze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I choć pracownica swój pierwszy materiał w TVP1 wyemitowała 30 czerwca, to w rzeczywistości trudno nazwać go debiutem. Wprawne oko może bowiem dostrzec, że na antenie Wiadomości była obecna już kilka lat temu.
"Pani Monika Borkowska swój pierwszy materiał wyemitowała 30 czerwca br., ale to nie był jej pierwszy występ w Wiadomościach. Wcześniej była mieszkanką Skierniewic - prawie jak pani leśnik, która udawała turystkę" - dodaje autor postu.
Jak można przeczytać w jednym z artykułów na stronie uml.lodz.pl, Monika Borkowska swego czasu startowała w wyborach do Rady Miasta Skierniewice z listy wyborczej Prawa i Sprawiedliwości.
