PolskaWojskowy samolot przetransportował płuca. "Inaczej pacjent by nie przeżył"

Wojskowy samolot przetransportował płuca. "Inaczej pacjent by nie przeżył"

Samolot transportowy Marynarki Wojennej potrzebował godziny, aby dostarczyć z Gdyni do Szczecina niezbędne do przeszczepu narządy. Na organy czekał 59-letni mężczyzna.

Wojskowy samolot przetransportował płuca. "Inaczej pacjent by nie przeżył"
Źródło zdjęć: © Oficjalna Strona Marynarki Wojennej RP

We wspomnieniach o Zbigniewie Relidze można przeczytać historię o tym, jak wojskowy helikopter przetransportował karetkę pogotowia z sercem do przeszczepu ze Szczecina do Zabrza. Wiele osób uważało anegdotę za wymysł. Prawdy ostatecznie nie udało się ustalić. Jednak podobny przypadek miał miejsce w Gdyni.

Od 5:00 rano w całej Brygadzie Lotnictwa Marynarki Wojennej panowała atmosfera napięcia i oczekiwania. Dwóch pilotów oraz technik pokładowy oczekiwali na specjalną przesyłkę. Tuż przed godz. 6 na lotnisko w Gdyni Babich Dołach przyjechała karetka pogotowia. Medycy dostarczyli płuca do przeszczepu, który miał odbyć się za kilka godzin w Szczecinie. Zaledwie osiem minut po przyjeździe ratowników, samolot Bryza rozpoczął swój lot.

Szczecin oddalony jest od Gdyni o prawie 300 kilometrów w linii prostej. Samolot pokonał tę trasę w 56 minut, czyli ponad pięć razy szybciej niż samochód. Po lądowaniu lekarze wraz z gotowym do przeszczepu narządem pojechali do oddalonego o 40 kilometrów szpitala w Szczecinie-Zdunowie.

Okazało się, że biorcą organu był 59-letni mężczyzna. Operacja była podyktowana wyczerpaniem alternatywnych dróg leczenia. Stan pacjenta był poważny. Gdyby zabieg nie został przeprowadzony na czas, mógłby umrzeć.

Przeszczep płuc jest bardzo skomplikowaną operacją. Od chwili pobrania narządu do momentu implementacji nie może minąć więcej niż 12 godzin. Obowiązuje tutaj zasada "im szybciej, tym lepiej". Płuca są swoistym węzłem komunikacyjnym - przepływa przez nie powietrze, dzięki czemu mają kontakt ze środowiskiem zewnętrznym. Oddzielony tlen transportowany jest przez krew. Wielofunkcyjność płuc sprawia, że jest to jeden z najtrudniejszych do utrzymania przeszczepów.

Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jest znana z brawurowych oraz trudnych akcji. W ciągu ostatniego tygodnia poza transportem płuc, członkowie brygady brali również udział poszukiwaniach niemieckiej awionetki, która zagubiła się nad Zalewem Szczecińskim. Piloci na początku tygodnia ćwiczyli swoje umiejętności w ramach operacji osłony morskich szlaków komunikacyjnych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)