Wojskowa grypa?
Do 215 wzrosła liczba chorych na grypę w
miejscowości Werbliany, która jest położona w pobliżu
jaworowskiego poligonu wojskowego w obwodzie lwowskim (zachodnia
Ukraina). Zdaniem mieszkańców Werblian, choroba ma związek z
ćwiczeniami wojskowymi na poligonie. Wojsko kategorycznie odrzuca
takie oskarżenia.
Według ukraińskiego ministerstwa zdrowia, na ostrą infekcję górnych dróg oddechowych chorowało w czwartek 215 osób, z czego 175 to dzieci. 16 osób przebywa w szpitalach, inni są leczeni ambulatoryjnie. Choroba ujawniła się pod koniec ubiegłego tygodnia. Początkowo chorowały wyłącznie dzieci. Z tego powodu we wtorek zamknięto w Werblianach szkołę.
Mieszkańcy miejscowości są przekonani, że istnieje związek między epidemią i ukraińsko-włoskimi ćwiczeniami odbywającymi się obecnie na poligonie. W poniedziałek kilkaset osób zablokowało na drodze dojazdowej do poligonu włoską kolumnę wojskową.
Mieszkańcy domagają się m.in. informacji, jakiego rodzaju amunicji używają w czasie ćwiczeń Włosi. Uważają ponadto, że ćwiczenia powinny być wstrzymane do czasu wyjaśnienia źródła infekcji. Według nich, dzieci chorują także w trzech innych miejscowościach położonych w pobliżu poligonu, tyle że tam na razie choroba nie przybrała masowego charakteru.
W opinii wojskowych lekarzy przyczyną choroby jest sezonowa wirusowa infekcja dróg oddechowych i nie ma to nic wspólnego z ćwiczeniami na jaworowskim poligonie. Potwierdzają to przeprowadzone w tym tygodniu badania stanu środowiska naturalnego.
Ukraińsko-włoskie ćwiczenia pod kryptonimem Podkarpacie'2003 mają się zakończyć 15 października. Położony w obwodzie lwowskim jaworowski poligon należy do największych w Europie. Często odbywają się tu ćwiczenia w ramach programu NATO "Partnerstwo dla Pokoju".