PolskaWojsko może przejmować prywatne pojazdy. Rząd zwiększył właśnie limit

Wojsko może przejmować prywatne pojazdy. Rząd zwiększył właśnie limit

Zgodnie z prawem wojsko może upomnieć się o prywatny samochód i przejąć go "na cele obronności kraju". Rząd właśnie przyjął rozporządzenie w którym zwiększył dopuszczalny limit podobnych działań o 5 proc. Po jego wejściu w życie, na swoje potrzeby armia będzie mogła przejąć aż 716 pojazdów należących wcześniej do prywatnych właścicieli.

Wojsko może przejmować prywatne pojazdy. Rząd zwiększył właśnie limit (East News)
Wojsko może przejmować prywatne pojazdy. Rząd zwiększył właśnie limit (East News)
Maciej Zubel

13.10.2021 09:16

Projekt nowego rozporządzenia opublikowano we wtorek. Zakłada on również, że oprócz samochodów, wojsko będzie mogło tymczasowo przejąć także 140 przyczep i 30 maszyn. Wcześniej ich właściciele otrzymają powiadomienie o zamiarach armi.

Przepisy nie precyzują o jakiego rodzaju pojazdy mogą upomnieć się żołnierze, choć z punktu widzenia potrzeb wojska, można domniemywać, że najbardziej zagrożeni są właściciele samochodów terenowych, dostawczych czy busów.

Gdy nie ma wojny, takie "wypożyczenie" może trwać 24 godziny lub nawet tydzień. Właściciel, który musiał odstąpić swój pojazd za każdą dobę ma otrzymać ryczałt w wysokości 300 zł. W budżecie na 2022 rok rząd przeznaczył na to ponad 240 tys. zł. Rząd zapewnia też, że z publicznych środków będzie pokrywał naprawę ewentualnych szkód wyrządzonych pojazdom przez wojskowych.

Zobacz też: ozdoba do Tuska: Powiedziałbym, żeby puknął się w głowę

Od kogo spodziewać się zawiadomień?

Jeśli naszym pojazdem zainteresuje się wojsko, informację o zamiarze jego przejęcia otrzymamy od lokalnych władz oraz z Wojskowej Komendy Uzupełnień.

Z osobą, która już dostała taką informację skontaktowało się RMF FM. Pan Arkadiusz z Warszawy to właściciel Jeepa, choć - jak twierdzi - parametry jego auta nie nadają się do używania go przez armię. Samochód ma napęd na jedną oś i niecałe tysiąc centymetrów sześciennych pojemności.

- Rząd wydaje miliony na swe limuzyny, a nie stać go na zapewnienie transportu dla żołnierzy - komentuje.

Okazuje się jednak, że mimo otrzymania zawiadomienia, pan Arkadiusz może być spokojny o los swojego pojazdu. Rządowe rozporządzenie mówi, że wojsko nie może przejmować samochodów zakupionych na kredyt, a tak właśnie było w tym przypadku.

Zobacz też:

Źródło: RMF FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (429)