RELACJA ZAKOŃCZONA

Zełenski reaguje na słowa Szojgu. "Rosja już to przygotowała" [RELACJA NA ŻYWO]

Wojna w Ukrainie. Niedziela to 242. dzień inwazji Rosji. Rosyjska propaganda wybija nowy wątek - oskarża Ukrainę o zamiar przeprowadzenia prowokacji z użyciem "brudnej bomby" na swoim terytorium. Te insynuacje powtarzał także szef MON Rosji Siergiej Szojgu w rozmowach z ministrami obrony USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Turcji. - Jeśli Rosja dzwoni i mówi, jakoby Ukraina coś przygotowuje, to oznacza to jedno: że sama Rosja już to przygotowała. Uważam, że świat powinien teraz zareagować maksymalnie ostro - skomentował sprawę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Siergiej Szojgu i Wołodymyr Zełenski
Siergiej Szojgu i Wołodymyr Zełenski
Źródło zdjęć: © East News
Wojciech RodakMaciej Szefer

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona

Dziękujemy, to wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.

Kułeba poinformował o tym w komunikacie wydanym po spotkaniu z  ukraińską dziennikarką telewizyjną Kateryną Osadczą. Prowadzi ona  program, który pomaga w poszukiwaniu zaginionych.

"Tylko według oficjalnych danych podczas okupacji obwodu kijowskiego najeźdźcy nielegalnie wywieźli 147 cywilów ukraińskich na terytorium  Białorusi i Federacji Rosyjskiej. 43 mieszkańców regionu jest w niewoli. 89 zostało wywiezionych i ich los jest nieznany" - napisał Kułeba w serwisie Telegram.

Podczas okupacji wiosną br. obwodu kijowskiego Rosjanie wywieźli stamtąd 147 osób do Rosji i na Białoruś, los 89 osób wciąż jest nieznany - poinformował w niedzielę szef regionu Ołeksij Kułeba. Zaznaczył, że są to tylko oficjalne dane. 

Ukraińskie haubice FH70 w akcji na froncie. 

Ukraińska wyrzutnia HIMARS w akcji.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo skomentował rozmowy telefoniczne Szojgu, który zwrócił się w niedzielę do ministrów obrony kilku krajów NATO. - Jeśli ktoś może użyć broni jądrowej w naszej części Europy, to tylko jeden podmiot - ten, który kazał towarzyszowi Szojgu gdzieś zadzwonić - powiedział Zełenski.


- Tam, gdzie przychodzi Rosja, pozostawia za sobą masowe groby, katownie, zniszczone miasta, zaminowane ziemie, zniszczoną infrastrukturę i klęski żywiołowe. Tak więc, gdy dziś rosyjski minister urządza maraton telefoniczny i dzwoni do zagranicznych ministrów, opowiadając o tzw. brudnej bombie jądrowej, to wszyscy dobrze rozumieją, kto w tej wojnie jest źródłem wszystkich brudów, jakie tylko można sobie wyobrazić - powiedział Zełenski.


- To Rosja szantażuje katastrofą promieniotwórczą w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. To trajektoria rosyjskich rakiet przebiega nad ukraińskimi obiektami atomowymi. (...) To Rosja stosuje amunicję fosforową, miny przeciwpiechotne i cały wachlarz uzbrojenia przeciwko infrastrukturze cywilnej - powiedział Zełenski.


Dodał: "Jeśli Rosja dzwoni i mówi, jakoby Ukraina coś przygotowuje, to oznacza to jedno: że sama Rosja już to przygotowała. Uważam, że świat powinien teraz zareagować maksymalnie ostro".

W takich warunkach żyją poborowi zmobilizowani w Moskwie i okolicach.

Żołnierze ukraińskiej 25. Brygady Powietrznodesantowej w walce.

Schabowe rozbijane granatem - taki widok tylko w ukraińskiej kuchni polowej.

"Chersoń nie ma teraz łączności, Rosjanie kłamią publicznie o jakoby prowadzonych w Chersoniu pracach konserwacyjnych. Sądząc po tym, co słyszę od kolegów, pracowników łączności, Rosjanie i zdrajcy niszczą infrastrukturę cyfrową, którą zagarnęli wcześniej. Demontują sprzęt, wywożą go za Dniepr, wycinają kable" - powiedział w niedzielę ukraiński parlamentarzysta Ołeksandr Fedyenko. Wyraził przekonanie, że celem tych działań jest maksymalne utrudnienie przywrócenia łączności, gdy Chersoń zostanie odbity przez armię ukraińską.


"Może to też świadczyć o tym, że Rosjanie boją się, że gdy będą próbowali odeprzeć natarcie naszych sił zbrojnych na miasto, mieszkańcy będą informować armię ukraińską o ich lokalizacji i ruchach" - powiedział parlamentarzysta.

Francja nie da się wciągnąć w jakąkolwiek formę eskalacji na Ukrainie, zwłaszcza nuklearnej - tak minister ds. ził zbrojnych Francji Sebastien Lecornu wypowiedział się w niedzielę po rozmowie telefonicznej z ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu, który miał powiedzieć, że Ukraina rzekomo mogłaby przygotować prowokację z użyciem tzw. brudnej bomby. 

"Co słyszeliśmy wcześniej od Rosji? Oskarżenia o nazizm, o prace nad bronią jądrową, o szkolenie gołębi bojowych. To wszystko absolutna bzdura" - napisał Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy, na Twitterze. "Co słyszymy teraz? 'Brudna bomba', 'wysadzenie tamy'. To też są kłamstwa" - dodał.


"Nie ma żadnej 'brudnej bomby'. Są tylko brudne próby usprawiedliwiania ludobójstwa (przez Rosję) poprzez nowy 'fake'" - oświadczył doradca prezydenta

Do przekazu rosyjskiej propagandy na temat rzekomych ukraińskich planów, co do użycia “brudnej bomby”, odniósł się szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba. 


“Rosyjskie kłamstwa ws. rzekomych planów użycia “brudnej bomby” przez Ukrainę są równie absurdalne, co niebezpieczne. Po pierwsze, Ukraina podpisała układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej - nie mamy ”brudnych bomb” i nie planujemy ich mieć. Po drugie, Rosja często oskarża innych o planowanie tego, co sama planuje” - czytamy w jego wpisie na Twitterze.    

W przemówieniu na spotkaniu zorganizowanym przez rzymską Wspólnotę Sant'Egidio (Świętego Idziego) w Rzymie prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział: "Mówimy o pokoju, o tym wołaniu o pokój w czasie, gdy Ukraińcy i Ukrainki walczą, by stawić opór, by bronić swojej godności, by chronić swoje granice i suwerenność".


Wyraził opinię, że "pokój jest możliwy". - To ten pokój, o którym zdecydują Ukraińcy i który uszanuje prawa suwerennego narodu - wskazał.


Jak dodał, "Rosja odizolowała się od reszty świata", w czym jego zdaniem pomogła pandemia. - W rezultacie tej izolacji Rosja uznała, że ma wrogów - zaznaczył Macron.


- Nie jestem przekonany, że to jest wojna całego narodu rosyjskiego - stwierdził francuski przywódca. Wyraził opinię, że "należy rozmawiać z narodem rosyjskim, przemawiać do sumień".

Cyryl, patriarcha Rosji i Wszechrusi, w niedzielnym kazaniu w Niżnym Nowogrodzie wskazał "prawdziwy cel", jaki według niego mają “wrogowie Rosji”.  


- Niektórzy wierzą, że przyszedł czas na to, by zniszczyć Rosję, ponieważ ma ona alternatywną wizję świata, Boga, człowieka. Nie pasuje ona do układu, który systemowo wyklucza Boga z życia ludzi - mówił, cytowany przez rosyjską sekcję BBC. 


- Dla wielu Rosja jest cierniem w oku. To, co dzieje się teraz nie jest po prostu kolejną kampanią wojskową, napięciem międzynarodowym. Wydaje się, że wielu chce wymazać prawosławną Rosję z powierzchni ziemi. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie - podsumował. 

Jewgienij Prigożyn, twórca Grupy Wagnera, nadal objeżdża więzienia Rosji, poszukując chętnych do wyjazdu na front w Ukrainie.

W nocy z soboty na niedzielę izraelskie lotnictwo zbombardowało montownię irańskich dronów bojowych pod Damaszkiem - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.


W obiekcie zlokalizowanym obok syryjskiego lotniska wojskowego w al-Dimas montowano, według informacji Obserwatorium, m.in. drony-kamikadze Shahed-136, stosowane przez Rosjan w Ukrainie.

W mieście Oleszki w okupowanym obwodzie chersońskim Rosjanie zabierają dzieci z ośrodka opieki i wywożą je na anektowany Krym - poinformował w niedzielę Andrij Jermak, szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zelenskiego.


"Na terytoriach okupowanych Rosjanie nadal cynicznie porywają nasze dzieci. Tym razem przymusowo wywożą dzieci niepełnosprawne mieszkające w domu dziecka w Oleszkach w obwodzie chersońskim. Według stanu na 22 października 12 wychowanków tej placówki wywieziono na Krym" - poinformował Jermak w serwisie Telegram.


Ośrodek w Oleszkach przeznaczony jest dla dzieci z upośledzeniami psychicznymi. Jermak poinformował, że znajdowało się tam ponad 80 dzieci, z których połowa była pod opieką paliatywną. Dwanaścioro dzieci w wieku od ośmiu do 18 lat, o grupach inwalidzkich od pierwszej do trzeciej, zostało wywiezionych do szpitala psychiatrycznego w miejscowości Strohoniwka na Krymie - powiadomił urzędnik. Dodał, że wcześniej Rosjanie mianowali swojego dyrektora placówki.

Szef rosyjskiego MON Siergiej Szojgu obdzwania dziś ministrów obrony z krajów NATO. Według agencji AFP miał rozmawiać nawet z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem. 

Ukraińskie siły ostrzelały rosyjską bazę w mieście Tokmak, w okupowanej części obwodu zaporoskiego - podał serwis Kanał 24.

Źródła: unian.ua, ukrinform.ua, pravda.com.ua, cnn.com, bbc.com, reuters.com, PAP, twitter.com, 24tv.ua

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ