Wojna w Iraku bez wpływu na polską gospodarkę
Perspektywa rozpoczęcia działań wojennych w Iraku nie ma szczególnego wpływu na polską gospodarkę - oceniają ekonomiści.
Według Krzysztofa Dzierżawskiego z Centrum im. Adama Smitha, sytuacja naszej gospodarki jest słaba niezależnie od wojny. Wojna nie wpłynie na jej stan w większym stopniu i nawet podwyżka cen ropy naftowej nie będzie miała dla naszej gospodarki większego znaczenia - twierdzi ekspert z centrum Smitha.
Podobnego zdania jest Piotr Bielski - ekonomista Banku Zachodniego - WBK Irak jest krajem geograficznie od nas odległym i powiązania handlowe nie są bardzo mocne - podkreślił komentator. Wyraził on opinię, że ceny ropy w najbliższym czasie obniżą się.
Na perspektywę rozpoczęcia działań wojennych w Iraku bardzo nerwowo reaguje polski rynek walutowy. Umocnił się dolar, natomiast złotówka się osłabiła. Złoty tracił wczoraj przez cały dzień. Na wieść o mozliwości dymisji wicepremiera, ministra finansów Grzegorza Kołodki, który uzależnił swoje pozostanie od zrealizowania jego projektu reformy finansów państwa, inwestorzy zagraniczni pozbywali się złotych. Zdaniem Piotra Bielskiego sytuacja ta w najbliższym czasie nie ulegnie zmianie.
Krzysztof Dzierżawski powiedział natomiast, że bardzo duże wahania na rynku walutowym nie mają podstaw w realnej gospodarce. "Każdy pretekst jest dobry dla spekulacji a taki pretekst jak wojna jest szczególnie wykorzystywany" powiedział ekspert, komentując umocnienie się dolara i euro. (aka)