Wójcikowski: Autyzm niejedno ma imię
- Każdy z nas jest inny: ja i każde z moich dzieci, które też maja Aspergera - mówił WP na dzień przed swoją tragiczną śmiercią poseł Rafał Wójcikowski. Był pierwszą osobą publiczną w Polsce, która przyznała, że cierpi na zaburzenie ze spektrum autyzmu. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Świadomości Autyzmu.
02.04.2017 | aktual.: 02.04.2017 16:11
W ostatniej rozmowie Wójcikowski odniósł się do sprawy szykanowanego przez wykładowcę studenta z Zespołem Aspergera. - To wstyd, że wykształcony człowiek opowiada takie bzdury. Matoł? Debil? Mnie jakoś to zaburzenie nie przeszkodziło zrobić kariery naukowej - mówił w rozmowie z naszą redakcją.
Właśnie z powodu tej nieświadomości (czy też braku chęci zrozumienia osób z zaburzeniami) 2 kwietnia na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu, ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Głównym przesłaniem jest podnoszenie świadomości społecznej na temat autyzmu. Charakterystycznym motywem obchodów jest kolor niebieski i podświetlanie budynków na niebiesko.
- Ludzie bardzo często się pytają, jakie cudowne zdolności ma moje dziecko, w końcu jest autystyczne. Mówię im, że ma niesamowitą zdolność grania wszystkim na nerwach - tłumaczy jedna z mam. Zasadniczą sprawą dla zrozumienia autyzmu jest bowiem świadomość że to nie jedno zaburzenie, a kilka, kilkanaście, może, gdy z czasem naukowcy nauczą się je odróżniać, kilkadziesiąt. Część osób jest ciężko upośledzonych, inni umiarkowanie, ale są i ludzie ze zdiagnozowanymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu, których można nazwać wysoko funkcjonującymi Politycy, biznesmeni, dziennikarze - choć mało kto przyznaje się do swoich zaburzeń publicznie.
Na całym świecie dramatycznie rośnie liczba dzieci z autyzmem. Według amerykańskich danych już jedno na 68 dzieci rodzi się z zaburzeniem ze spektrum autyzmu. ONZ uznała autyzm, obok takich chorób jak nowotwory, cukrzyca i AIDS, za jeden z najpoważniejszych cywilizacyjnych problemów zdrowotnych. Autyzm jest bardzo poważnym zaburzeniem rozwojowym. Ujawnia się w okresie pierwszych trzech lat życia. Jak dotąd nie wskazano jednoznacznie przyczyn występowania tego zaburzenia, nie ma też leku na autyzm. Wiadomo jednak, że wczesna diagnoza i rozpoczęcie intensywnej terapii behawioralnej może znacząco odmienić życie dziecka z autyzmem i jednocześnie życie całej jego rodziny. Autyzm trwa całe życie, dlatego istnieje potrzeba stworzenia systemu wsparcia dla osób z autyzmem na każdym etapie ich życia.
Od czasów filmu "Rain Man" wyobraźnie opinii publicznej rozpalają głównie doniesienia nt. szczególnych zdolności autystyków. Jego bohater był zupełnie niezaradny życiowo, ale niesamowicie uzdolniony matematycznie. Takie osoby nazywamy sawantami. I choć nie należy zakładać, że każda osoba cierpiąca na autyzm, jest geniuszem, to w tej grupie osób takie zdolności występują 10 razy częściej, niż u osób, u których nie stwierdzono autyzmu.
Pierwowzór Rain Man'a Kim Peek ma bardzo rozległą wiedzę z zakresu historii , geografii (zna nazwy wszystkich dróg w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie), sportu, filmów, Biblii, historii kościoła, literatury, twórczości Shakespeare'a. Pamięta kody pocztowe, potrafi również rozpoznać większość utworów muzyki klasycznej, podać datę ich skomponowania, jak również datę urodzin i śmierci kompozytora. Do tej pory przeczytał ok. 8 tys. książek - wszystkie potrafi zacytować. Jest w stanie jednocześnie jednym okiem czytać jedną stronę w książce, a drugim drugą, nawet jeśli książka jest ułożona do góry nogami lub bokiem.
Ostatnio świat zachwycił sie 11-letnim nowojorczykiem, który z pamięci rysuje super dokładną mapę świata. Szczegółowe panoramy miast potrafi tworzyć Stephen Wiltshire z Londynu. Wystarczy mu kilkadziesiąt minut w helikopterze nad jakimś miastem, by potem szczegółowo je odtworzył. Wiltshire jest uznanym artystą. Ma własną galerię w Londynie, profesjonalną stronę internetową i order. Prace sprzedaje za minimum kilkaset funtów.
- Stephen od dziesięciu lat gra na pianinie. Ma świetny, czysty głos. Doskonale naśladuje Elvisa. Cały czas nas zaskakuje. Kiedy ktoś mnie pyta, co Stephen jeszcze wymyśli, mówię: Nie wiem, po prostu czekaj i patrz - mówi Annette , jego siostra.
W Warszawie autystycy też dzieją się rzeczy niesamowite, choć nie tak spektakularne. Od ponad roku osoby autystyczne prowadzą kawiarnię "Życie jest fajne" na Ochocie. - Chcemy poza pracą zaoferować im miejsce, gdzie będą mogli spełniać swoje pasje, znaleźć przyjaciół, czy po prostu się rehabilitować - mówi inicjatorka przedsięwzięcia, Ola Ciechomska-Smereczyńska z Fundacji Ergo Sum o celach projektu. Autyzm jest bowiem zaburzeniem, które przede wszystkim upośledza kontakty społeczne, ogranicza możliwości normalnego funkcjonowania w społeczeństwie.