Włochy: Lawa z Etny spaliła stację kolejki linowej
(AFP)
Wypływający z sycylijskiego wulkanu Etna strumień lawy spalił w nocy z poniedziałku na wtorek stację kolejki linowej, przelał się przez ziemną zaporę i niebezpiecznie zbliżył do kompleksu turystycznego na stoku wulkanu.
Stacja kolejki zaczęła płonąć o północy, gdy strumień lawy płynął w kierunku położonego w odległości ok. 5 km od niej kompleksu turystycznego Rifugio Sapienza, na który składają się hotel, restauracje i stoiska z pamiątkami.
Służby ratownicze wyposażone w buldożery wzmacniały skalno-ziemne wały wokół Rifugio Sapienza, by zatrzymać potok lawy, który w ubiegłym tygodniu zniszczył m.in. miejscowy parking. Mimo ich wysiłków, lawa posuwa się naprzód. We wtorek dotarła na odległość ok. 50 m od Rufugio Sapienza - poinformował Salvatore Nunnari z Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii.
Z położonego w połowie zbocza kompleksu ewakuowano ludzi.
Według Nunnariego, wulkan jest nadal bardzo aktywny, a strumienie lawy są coraz większe. Ten, który zagraża Rifugio Sapienza, w niektórych miejscach ma 150 m szerokości.
Okolice Etny nadal pokrywa czarny wulkaniczny popiół, jednak lotnisko w Katanii, które w poniedziałek na kilka godzin zamknięto, było we wtorek otwarte.(aw)