Wlk. Brytania: Roentgen dla ciężarówek
Brytyjski rząd ponownie wydaje wojnę nielegalnym imigrantom i tzw. fikcyjnym wnioskom azylowym. Imigracja jest jedną z pierwszoplanowych kwestii w obecnej kampanii wyborczej.
W środę szef brytyjskiego MSW Jack Straw zapowiedział, że jego resort będzie częściej deportował osoby, którym odmówiono azylu. Ciężarówki wjeżdżające na wyspy brytyjskie będą prześwietlane promieniami Roentgena w celu ustalenia, czy nie ukrywają się w nich pasażerowie na gapę.
W tym roku ma być odesłanych 24 tys. osób, których wnioski rozpatrzono odmownie (wraz z współmałżonkami i dziećmi będzie to 30 tys. osób). 1,5 tys. pracowników służby imigracyjnej zostanie oddelegowanych do akcji policyjnych przeciwko nielegalnym imigrantom. Wzmocnią oni obecną 700-osobową ekipę.
Konserwatywna opozycja, która oskarża rząd o to, że jest "zbyt miękki" wobec nielegalnych imigrantów, domaga się umieszczenia osób ubiegających się o azyl w specjalnych obozach. Straw uważa jednak takie rozwiązanie za "niepraktyczne, niehumanitarne i kosztowne".
Jak poinformował szef MSW, przewiduje się też pobieranie odcisków palców na lotniskach i w portach od osób występujących o azyl. Dzięki temu osoba, która w przeszłości składała wniosek, spotkała się z odmową i została deportowana, nie mogłaby składać go drugi raz podając się za kogoś innego.
Za pracę "na czarno" w ostatnich tygodniach deportowano z Wielkiej Brytanii 75 Polaków. (an)