Trwa ładowanie...
02-09-2012 22:46

Właściciele indyjskiego sklepu "Hitler" nie zmienią nazwy

Żydowska społeczność w Indiach jest oburzona otwarciem w kraju sklepu z ubraniami o nazwie "Hitler". Właściciele używają także swastyki jako znaku firmowego. O sprawie po raz kolejny pisze niemiecki tygodnik "Der Spiegel", publikując wywiad z jednym ze współwłaścicieli sklepu, Rajeshem Shahem.

Właściciele indyjskiego sklepu "Hitler" nie zmienią nazwyŹródło: AP, fot: Ajit Solanki
d339ifp
d339ifp

To nie pierwszy raz, kiedy w Indiach wybuchają kontrowersje związane z użyciem nazistowskiej symboliki czy nazwiska kojarzonego z jedną z najbardziej krwawych dyktatur Europy. Była już kawiarnia o nazwie "Hitler's Cross" i kolekcja pościeli "Nazi Collection". Mało? W Bollywood wyprodukowano film pod tytułem "My friend Hitler".

W publikowanym przed "Spiegel" wywiadzie właściciel tłumaczy, że nazwisko "Hitler" niesie więcej niż negatywne konotacje, oraz że "nie wiedział zbyt wiele o tym człowieku, kiedy wraz z partnerem wybrali tę nazwę". Bardziej niż do postaci historycznej miała ona nawiązywać do dziadka jednego z nich, który, z uwagi przywiązanie do dyscypliny i surowość, nazywany był "Hitlerem".

Na pytanie dziennikarza, czy teraz, wiedząc już, kim był Hitler, zamierzają zmienić nazwę, Shah odpowiada, że tylko wówczas, jeśli zwrócone zostaną im koszty szyldu, ulotek i wizytówek. Jeśli zaś zostaną do tego zmuszeni, koszty poniesie ojciec jednego z nich, syn mężczyzny o przezwisku "Hitler".

Pytany o użycie symbolu swastyki, mężczyzna odpowiada zaś, że to stary hinduski symbol szczęścia, Indie zaś są wolnym krajem, gdzie każdy może stosować takie znaki i symbole, jakie uzna za stosowne.

d339ifp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d339ifp
Więcej tematów