PolskaWłaściciel "Super Expressu" broni publikacji o dzieciach Morawieckiego

Właściciel "Super Expressu" broni publikacji o dzieciach Morawieckiego

- Wiemy, że dzieci premiera były przez niego wcześniej poinformowane, że są adoptowane - twierdzi Zbigniew Benbenek, właściciel wydającego "Super Express" ZPR Media. Piątkowa publikacja tabloidu wstrząsnęła opinią publiczną. Benbenek twierdzi, że niesłusznie.

Właściciel "Super Expressu" broni publikacji o dzieciach Morawieckiego
Źródło zdjęć: © East News | TOMASZ URBANEK
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Po pierwsze, podana przez „Super Express” informacja jest prawdziwa, sprawdzaliśmy to. Po drugie, wiemy, że dzieci premiera były przez niego wcześniej poinformowane, że są adoptowane - powiedział w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl Zbigniew Benbenek, założyciel i właściciel grupy kapitałowej ZPR Media.

To do niej należy "Super Express". W piątkowym wydaniu tabloidu ukazał się okładkowy tekst dotyczący rodziny prezesa Rady Ministrów. Na podstawie relacji byłego współpracownika Mateusza Morawieckiego poinformowano, że premier adoptował dwoje dzieci. Zaznaczono też, że mogą o tym nie wiedzieć.

Benbenek podkreślił, że tabloid powielił jedynie informację przekazaną wcześniej w książce "Delfin", którą napisał były rzecznik BZ WBK Jakub N. Gajdziński. - Książka krąży od dwóch tygodni, można ją przeczytać. Inne gazety też ją czytają - stwierdził właściciel ZPR Media.

Dzieci Mateusza Morawieckiego. Premier zabrał głos

I zaznaczył, że "nie uważa, by naruszono cokolwiek". - Absolutnie bronię redaktora naczelnego, nie mam do niego żadnych pretensji, uważam, że postąpił właściwie - stwierdził. - Nie wiem, dlaczego jest taki hejt wokół tej sprawy. Obowiązkiem tabloidu jest informować, więc informujemy - dodał.

Niektórzy dziennikarze uznali za niedopuszczalne ujawnienie wizerunku dzieci Morawieckiego. Ale Benbenek podkreślił, że premier sam kilkukrotnie pokazywał ich twarze publicznie.

- Kochamy nasze dzieci wraz z naszą żoną bardzo mocno. Jesteśmy z nich dumni, szczęśliwi że są. Dzieci uczą się, pracują, cieszą się, a niekiedy płaczą. Dzieci jak wiele innych. Staramy się z żoną normalnie żyć i... dziękuję wszystkim za dzisiejsze słowa wsparcia - skomentował w piątek po południu publikację Morawiecki.

Źródło: wirtualnemedia.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (181)