Władimir Putin najbliższą dobę spędzi na kosmodromie
• Z kosmodromu „Wastocznyj” nie wystartowała rakieta Sojus-2-1a
• Start przesunięto o dobę
• Władimir Putin postanowił dobę spędzić w towarzystwie załogi
27.04.2016 | aktual.: 27.04.2016 09:45
O dobę, przesunięto start pierwszej rakiety z rosyjskiego kosmodromu „Wastocznyj”. Dziś awaria uniemożliwiła przeprowadzenie tej operacji. W związku z nadzwyczajną sytuacją, prezydent Władimir Putin postanowił spędzić najbliższe 24 godziny z załogą kosmodromu.
Start pierwszej rakiety miał być dla kosmodromu „Wastocznyj” swoistym przecięciem wstęgi. Kilka godzin wcześniej, rosyjska telewizja zaprezentowała reportaż, w którym przypominano jak budowano „Wastocznyj”. Tymczasem na 2 minuty i 30 sekund przed startem rakiety Sojuz2-1a, systemy automatycznego monitoringu wstrzymały procedurę.
Ponieważ eksperci ustalili, że rakietę będzie można wystrzelić jutro o tej samej porze, obecny na kosmodromie Władimir Putin postanowił dobę spędzić w towarzystwie załogi. - Prezydent planuje wykorzystać ten czas, aby szczegółowo omówić kwestię drugiego i trzeciego etapu rozbudowy kosmodromu - poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Rosja zdecydowała się na budowę „Wastocznego”, chcąc uniezależnić się od, poradzieckiego kosmodromu Bajkonur, który znajduje się w Kazachstanie. Jednak nowy kosmodrom ustępuje staremu pod wieloma względami, także jeśli chodzi o parametry startu rakiet. Przy tym jeszcze przez wiele lat będzie on niezdolny do startu statków załogowych.