Wkrótce największa defilada wojskowa w historii III RP
W piątek odbędzie się zapowiadana przez Ministerstwo Obrony Narodowej największa defilada wojskowa w historii III RP. To będzie coś wielkiego. - Chcemy pokazać, że nie mamy się czego wstydzić - mówi MON.
W defiladzie wojskowej ma wziąć kilkuset żołnierzy, ponad sto pojazdów, a także kilkadziesiąt samolotów, myśliwców i odrzutowców. Defilada przejdzie Alejami Ujazdowskimi. Zacznie się na placu Piłsudskiego lub Trzech Krzyży. Dziś w nocy odbyły się pierwsze próby.
Będzie można zobaczyć m.in. czołgi Leopard 2 w wersji A5 i samobieżne armatohaubice Krab. Na defiladzie nie zabraknie kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, armatohaubic Dana i wyrzutni rakietowych Langusta. W powietrzu będą m.in. samoloty odrzutowe F-16 i MiG-29 oraz maszyny transportowe - C-130 Hercules oraz C295. Maszerować będą żołnierze z 6. Brygady Powietrznodesantowej, 21. Brygady Strzelców Podhalańskich i 10. Brygady Kawalerii Pancernej.
W tym roku swój udział zapowiedzieli także wojskowi z Kanady, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Na miejscu pojawią się też: Kompania i Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego, Orkiestra Wojskowa z Siedlec, a także Szwadron Kawalerii Wojska Polskiego.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że nad stolicą zobaczymy również samoloty sojusznicze. Będą to francuskie samoloty Mirage i dwa amerykańskie śmigłowce Blackhawk.
Po defiladzie, w okolicach Łazienek Królewskich odbędzie się piknik rodzinny, na którym będziemy mogli przyjrzeć się wyposażeniu polskiej armii i wziąć udział w różnych atrakcjach.