Wjechali pod pociąg - zginęli na miejscu
Dwóch młodych mężczyzn zginęło w zderzeniu samochodu osobowego z pociągiem Inter-City na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Gorzkowie (Małopolskie).
12.10.2009 | aktual.: 12.10.2009 17:44
Około 15.30, po kilku godzinach przerwy, przywrócony został ruch kolejowy na trasie Kraków-Tarnów.
Jak poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bochni asp. Leszek Machaj, fiatem cinquecento jechali 23-latek i 27-latek. Auto wjechało na tory wprost pod pociąg nadjeżdżający z Tarnowa. Na skutek uderzenia samochód został doszczętnie rozbity, a jadący nim mężczyźni zostali wyrzuceni z auta.
Jeden z nich zginął na miejscu. - Drugi z obrażeniami wewnętrznymi został przetransportowany do bocheńskiego szpitala, ale mimo starań lekarzy zmarł - poinformował Machaj.
Okoliczności wypadku badają policjanci i prokurator. Na razie nie jest pewne, który z mężczyzn kierował fiatem.