"Wisi w powietrzu". Kreml stawia warunki ws. zawieszenia broni

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

• Rzecznik Kremla oświadczył, że Władimir Putin popiera ideę zawieszenia broni na Ukrainie, jednak realizacja tego planu wymaga rozwiązania kilku kluczowych kwestii.
• Rosja zintensyfikowała ataki na Ukrainę.

W poniedziałkowym oświadczeniu rzecznik Kremla stwierdził, że Władimir Putin popiera ideę zawieszenia broni, ale przedtem trzeba odpowiedzieć na całą serię pytań, które "wiszą w powietrzu". - Nikt jeszcze na nie nie odpowiedział - przekonuje Dmitrij Pieskow, twierdząc, że to utrudnia postęp.

Cytowany przez rosyjską agencję TASS Pieskow oświadczył, że problemem jest "brak kontroli nad reżimem w Kijowie" i "plany dalszej militaryzacji Ukrainy".

Nie od dziś wiadomo, że Kreml domaga się odsunięcia Wołodymyra Zełenskiego, licząc na zastąpienie go kimś bardziej ugodowym.

Z najnowszych danych wynika, że w czasie, gdy trwają dyskusje o możliwym zawieszeniu broni i negocjacjach z Putinem, Rosja intensyfikuje ataki na Ukrainę. Jak podaje Nexta, przed 18 lutego - kiedy to odbyły się rozmowy w Rijadzie między Rosją a USA - było to 101 ataków dziennie, po tej dacie Moskwa przeprowadza średnio już 154 ataki dziennie.

4 kwietnia rosyjska armia przeprowadziła atak rakietowy na dzielnicę mieszkalną w Krzywym Rogu. "Jest to najbardziej śmiercionośny pojedynczy atak na dzieci, które Biuro zweryfikowało od rozpoczęcia inwazji na pełną skalę w lutym 2022 roku" - oświadczyło w niedzielę Biuro Wysokiego Komisarza NZ ds. Praw Człowieka.

Wstrząsające ustalenia po ataku Rosjan na dzieci w Krzywym Rogu

Źródło: TASS, Nexta, Biuro Wysokiego Komisarza NZ ds. Praw Człowieka, Telegram