Wirtualny cmentarz czy spis powszechny.

Jednym i drugim można już być zmęczonym. Jak grzyby po deszczu namnożyły się coraz bardziej wyszukane „wirtualne cmentarze”. Jedne ofertują fikcyjny pochówek z bujną grafiką, inne skupiają uwagę na uzewnętrznianiu ludzkich emocji. I znów powstał kolejny serwis zajmujący się tą tematyką. Tym razem to memori.pl

Ale jak to się ma do spisu powszechnego? Tylko tyle, że w odróżnieniu od spisu, który ma służyć państwu, w końcu powstała całkiem ciekawa idea, która zdecydowanie służy każdemu z nas.

Po raz pierwszy na skalę całej Polski powstał serwis oferujący coś więcej niż wyłącznie wirtualne znicze (chociaż te również można tu wirtualnie zapalić) – stanowi bazę realnych cmentarzy i umożliwia oznaczenie rzeczywistych miejsc pochówku na planach tych cmentarzy. Jednym słowem wyszukiwarka cmentarzy i miejsc pochówku.

Użytkownicy zakładając symboliczne karty pamięci swoich bliskich mogą uczcić ich pamięć, ale dzięki temu również pozwolić innym odszukać informacje, na jakim cmentarzu zostali pochowani i jak tam dojechać. Przecież nie zawsze pamiętamy gdzie są pochowani nasi przyjaciele czy znajomi, a chętnie odwiedzilibyśmy ich groby i zapalili prawdziwy znicz.

Na uwagę zasługuje tutaj również fakt, że w serwisie można znaleźć szczegółowe informacje na temat samego cmentarza, obejrzeć galerię zdjęć, a dzięki dołączonej mapie GoogleMaps sprawdzić lokalizację i obejrzeć zdjęcia satelitarne.

memori.pl obsługuje również komunikację pomiędzy użytkownikami, umożliwiając zaproszenie innych zarejestrowanych osób do grona swoich znajomych i pozwalając na wysyłanie wiadomości tekstowych poprzez stronę.

To dobry początek pierwszego takiego serwisu w Polsce, który ma w planach wiele użytecznych funkcjonalności, tym bardziej, że każdy kto mieszka poza granicami kraju, będzie mógł przybliżyć się do tego, co musiał w kraju pozostawić.