Wielkie sprzątanie Mount Everestu
(AFP)
Himalaiści z Japonii, Korei Południowej i Gruzji uprzątnęli przez ostatnie dwa tygodnie 2 tony śmieci z Mount Everestu. Jest to zaledwie część odpadków zalegających na najwyższej górze świata.
Wśród pozostawionych butli tlenowych, gazowych i różnych plastikowych pojemników znaleziono także butelki pozostawione pół wieku temu przez szwajcarską ekspedycję, która w 1952 roku bez skutku próbowała zdobyć szczyt Everestu.
Rok później górę zdobyli Nowozelandczyk Edmund Hillary i szerpa Tenzing Norgay.
Uczestnicy ekspedycji sprzątający Mount Everest pochowali także dwa ciała: wspinacza z Indii i nepalskiego szerpy.
Szef ekspedycji Ken Nogouchi powiedział dziennikarzom w Katmandu, że na ostatnim odcinku podejścia do szczytu góry znajduje się jeszcze od 4 do 5 ton śmieci.
Zdaniem uczestników wypraw na Everest, na stokach góry leży ponad 100 ton śmieci. (miz)