Wielka Wola. Proboszcz Myszkowski ciężko pobity. Złapano podejrzanego
Policja ujęła mężczyznę, który jest podejrzewany o pobicie ks. prałata Adama Myszkowskiego. Proboszcz parafii w Wielkiej Woli (województwo łódzkie) trafił do szpitala z ciężkim urazem głowy. Obecnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Nasi policjanci zatrzymali w środę 47-letnią osobę, która może mieć związek z uszkodzeniami ciała księdza proboszcza - powiedziała w rozmowie z WP asp. szt. Barbara Stępień z Komendy Powiatowej Policji w Opocznie.
We wtorek policja przekazywała, że w związku z obrażeniami, których doznał ksiądz prałat Adam Myszkowski, proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego w Wielkiej Woli – Paradyżu, bierze pod uwagę wszystkie okoliczności: od nieszczęśliwego wypadku po czyn zabroniony.
- Przeanalizowanie materiału dowodowego pozwoliło na wniosek, że mamy tu do czynienia z działaniem przestępczym osób trzecich - powiedziała asp. szt. Stępień.
Żołnierze Wyklęci. Włodzimierz Czarzasty odpowiada Przemysławowi Czarnkowi
Wielka Wola. Pobito księdza Myszkowskiego. Jego stan jest stabilny
Podejrzany jest przesłuchiwany. Zarzuty, które zostaną mu postawione, będą uzależnione m.in. od obrażeń, których doznał ksiądz.
O sprawie jako pierwsze poinformowało Radio Plus Radom. Ks. Myszkowski miał zostać zaatakowany na plebani przy ulicy Koneckiej 6 podczas zamykania drzwi.
Duchownego z ciężkim urazem głowy przewieziono na Specjalistyczny Oddział Ratunkowy do szpitala w Opocznie, a następnie do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Łodzi - przekazała rozgłośnia. Lekarze ocenili, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.