Mówiła, że widzi tylko las. Policjanci wpadli na pewien pomysł

58-letnia mieszkanka Góry Kalwarii zgubiła się podczas spaceru z psem. W mroźny wieczór, gdy szybko zapadał zmrok, przerażona zadzwoniła na numer alarmowy.

Policja ruszyła na poszukiwania kobiety
Policja ruszyła na poszukiwania kobiety
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | STANISLAW BIELSKI/REPORTER
Katarzyna Bogdańska

58-letnia kobieta z Góry Kalwarii straciła orientację w terenie, gdy spacerowała z psem w lesie. Przerażona i zmarznięta, zadzwoniła po pomoc. Policja natychmiast rozpoczęła akcję poszukiwawczą, wysyłając na miejsce patrole, w tym przewodnika z psem tropiącym.

Kobieta nie potrafiła określić, gdzie jest

Jak przekazuje TVN24, kobieta, mimo zdenerwowania, utrzymywała kontakt telefoniczny z funkcjonariuszami, choć podawała jedynie szczątkowe informacje. Mówiła, że wokół widzi jedynie las, co utrudniało lokalizację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spektakularne zjawisko nad Polską. Nagrania świadków

Policjanci zdecydowali się włączyć sygnały dźwiękowe, co okazało się kluczowe. Kobieta usłyszała syreny i została zlokalizowana na obrzeżach lasu.

Przemarznięta i wystraszona, 58-latka została otoczona opieką przez policjantów, którzy pozostali z nią do przyjazdu ratowników.

Przypomnijmy, że czas miał tu kluczowe znaczenie, ponieważ w nocy temperatury są bardzo niskie, spadają do kilkunastu stopni poniżej zera.

Źródło: TVN24/WP

policjaposzukiwanialas

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (7)