Wicewojewoda pomorski wydalona z Unii Pracy
Za działalność na szkodę partii wicewojewoda
pomorski Krystyna Gozdawa-Nocoń została wydalona z szeregów Unii
Pracy. Pani wicewojewoda oficjalnie jeszcze o tym nie wie, ale
zapowiada już odwołanie się do sądu partyjnego na szczeblu krajowym.
Szef pomorskiej UP Krzysztof Kwater poinformował, że partyjny sąd koleżeński decyzję o wydaleniu Krystyny Gozdawy-Nocoń podjął pod koniec ubiegłego tygodnia.
Rzecznik dyscypliny partyjnej pomorskiej UP Henryk Zajfert powiedział, że postawione zarzuty dotyczyły m.in. wypierania się przez Gozdawę-Nocoń związków z partią i braku współpracy z ugrupowaniem. Nie każdy zasługuje na to, żeby być członkiem UP - zaznaczył.
Gozdawa-Nocoń powiedziała, że oficjalnie nie wie o wykluczeniu jej z partii. Mimo to zapowiedziała odwołanie do sądu partyjnego wyższej instancji. Zastrzegła, że kompletnie nie zgadza się z wysuwanymi przeciwko niej zarzutami.
Według Nocoń partyjni koledzy zarzucili jej również, że w lipcu 2004 r. przekazała do prasy informacje dotyczące cofnięcia rekomendacji regionalnej UP do piastowania przez nią stanowiska wicewojewody. Zaprzecza, by to zrobiła.
Pytana, czy zrezygnuje ze stanowiska wicewojewody, jeśli sąd partyjny na szczeblu krajowym podtrzyma decyzję o wydaleniu jej z ugrupowania, powiedziała, że sama nie zrezygnuje. Wszystko zależy od premiera - dodała.
