Wiceprezydent Słupska skazany za jazdę po pijanemu
Wiceprezydent Słupska został ukarany za jazdę samochodem po użyciu alkoholu. Ryszard Kwiatkowski stracił prawo jazdy na rok, zapłaci też tysiąc złotych grzywny i koszty procesu. Nie stracił jednak swojego stanowiska, bo sąd uznał, że doszło jedynie do wykroczenia, a nie przestępstwa.
03.10.2008 | aktual.: 03.10.2008 11:56
Ryszard Kwiatkowski został zatrzymany w maju tego roku w okolicach Postomina (zachodniopomorskie). Badanie alkomatem wykazało, że miał w wydychanym powietrzu około 0,3 promila alkoholu. Policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie wiceprezydenta Słupska.
Na razie nie wiadomo, czy wyrok wpłynie na dalszą pracę Ryszarda Kwiatkowskiego w słupskim magistracie. Prezydent miasta Maciej Kobyliński jest w służbowej delegacji. Asystent prezydenta Marcin Sałata powiedział, że decyzje w tej sprawie zapadną w przyszłym tygodniu.
Sam Kwiatkowski nie komentuje sprawy. To nie koniec jego kłopotów z wymiarem sprawiedliwości. Jest współoskarżonym w procesie o sprzedaż gruntu na budowę hipermarketu. Zdaniem prokuratury okręgowej w Bydgoszczy, która badała sprawę, samorządowiec sprzedał nieruchomość ze stratą dla Skarbu Państwa. Oprócz wiceprezydenta, na ławie oskarżonych zasiada dyrektor wydziału geodezji Urzędu Miejskiego w Słupsku.