Wyjątkowo groźne burze i wichury suną nad Polskę. Nadchodzi apogeum
Szykuje się intensywny pogodowo weekend - zapowiada w rozmowie z Wirtualną Polską synoptyk IMGW Dorota Pacocha. Nad Polską przejdą groźniejsze niż dotychczas burze. Do tego intensywny wiatr w porywach nawet do 100 km/h i opady 40 l/mkw.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL
Na piątek IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami dla większość kraju, II stopnia przed upałami dla części Podkarpacia oraz I stopnia dla południa dolnośląskiego z powodu silnego wiatru. Jednak prawdziwy armagedon pogodowy czeka nas dopiero w sobotę.
Czytaj także: Kolejne zagrożone tereny. Rozesłano alerty RCB
Sobota pod znakiem mocnych burz
Jak prognozuje synoptyk IMGW Dorota Pacocha, zapowiada się burzowy weekend, a apogeum nastąpi w sobotę. Instytut planuje wydać ostrzeżenia I i II stopnia przed intensywnymi zjawiskami.
- Będzie bardzo dynamicznie. Prognozowane są burze z gradem. Wiatr w porywach do 85 km/h, punktowo nawet do 100 km/h. Burze prognozowane są w całym kraju, ale najgroźniej będzie na południowym wschodzie oraz północnym zachodzie. Sumy opadów do 40 l/mkw. Temperatura od 17 stopni Celsjusza nad morzem do 27 stopni na południowym wschodzie kraju - mówi synoptyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warszawiacy gorzko o wyniku Trzaskowskiego. "Płakałam", "Nogi mi się ugięły”
W niedzielę wciąż burzowo, ale już nie tak gwałtownie. Ostrzeżenia I stopnia będą dotyczyć głównie zachodniej połowy kraju; porywisty wiatr do 85 km/h, opady do 20 l/mkw. Na termometrach maksymalnie od 19 do 23 stopni Celsjusza, najcieplej w południowo-wschodniej Polsce - 25 st. C.
Przyszły tydzień chłodniejszy, ale bez burz
Od niedzieli nad Polską będzie przesuwał się chłodny front atmosferyczny. Temperatura zacznie spadać, a burze będą słabnąć i przechodzić.
- Będzie spokojniej, choć na początku przyszłego tygodnia prognozowane są jeszcze przelotne opady deszczu. W poniedziałek temperatura maksymalna od 15 do 19 stopni Celsjusza, we wtorek maksymalnie 20 stopni, w środę - 21 stopni, a od czwartku cieplejsze powietrze będzie sunąć od południowego zachodu - prognozuje synoptyk IMGW.
Piątek, trzynastego - od wieków uważany za pechowy dzień - klaruje się ładnie. Przewidywana jest cieplejsza i słoneczna aura. Najcieplej będzie na południu kraju, 28 stopni Celsjusza. W centrum około 23 stopni, a nad morzem od 14 do 19 st. C. Przelotne opady jedynie na krańcach południowych.