Wenezuela: władze i opozycja deklarują pokojowe rozwiązanie kryzysu

• Wenezuela pogrążona w kryzysie gospodarczym i politycznym
• Wspólne oświadczenie socjalistycznych władz Wenezueli i przedstawicieli opozycji
• Strony sporu zadeklarowały chęć pokojowych poszukiwań rozwiązania kryzysu

Protest opozycji w Caracas; 11 maja
Źródło zdjęć: © AFP | Federico Parra

W deklaracji podkreślono, że obie strony dołożą starań, aby różnice polityczne nie wychodziły poza ramy konstytucyjne i aby wpisywały się w proces demokratycznego oraz pokojowego rozwiązania kryzysu z poszanowaniem prawa wyborczego.

Deklaracja jest rezultatem drugiej rundy negocjacji między rządem Wenezueli i przedstawicielami centro-prawicowej opozycji, jakie odbyły się w piątek i w sobotę. Następną rundę zaplanowano na 6 grudnia.

Rozmowy zostały podjęte na prośbę Watykanu, który podjął się roli mediatora w wątłym dialogu rozpoczętym pod koniec października między prezydentem Nicholasem Maduro a jego politycznymi przeciwnikami z Koalicji na rzecz Jedności Demokratycznej (MUD).

Występując w sobotę na konferencji prasowej Carlos Ocariz jeden z uczestników rozmów z ramienia MUD, powiedział, że koalicja "nie spocznie dopóty, dopóki nie osiągnie najważniejszego celu, jakim są przyśpieszone wybory i referendum odwołujące prezydenta".

Opozycji oskarżającej szefa państwa o prowadzenie polityki gospodarczej, która wywołała nie tylko szalejącą inflację, ale i niedobory żywności oraz innych podstawowych artykułów, zależy, aby wybory prezydenckie odbyły się jeszcze z początkiem w 2017 r., a nie dopiero pod koniec 2018 r., jak wynikałoby z kalendarza wyborczego.

MUD walczy o to, żeby jeszcze przed końcem roku przeprowadzono w Wenezueli referendum ws. odwołania głowy państwa. Procedura referendum została jednak zablokowana 21 października przez Krajową Radę Wyborczą, co spowodowało zaostrzenie i tak poważnego kryzysu społecznego w Wenezueli.

Opozycji zależało na tym, by referendum odwoławcze odbyło się przed 10 stycznia 2017 roku, gdyż jeśli do tego czasu Wenezuelczycy odsunęliby Maduro od władzy, w kraju zorganizowano by przedterminowe wybory prezydenckie. Jeśli natomiast głosowanie zostałoby przeprowadzone później, to Wenezuelę czekałaby niewielka zmiana, bo Maduro zostałby zastąpiony przez wiceprezydenta i następne wybory odbyłyby się dopiero pod koniec 2018 roku.

Wybrane dla Ciebie

Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Wielka akcja w Primorsku. Zełenski zabrał głos po atakach na port
Wielka akcja w Primorsku. Zełenski zabrał głos po atakach na port
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"