Wdarł się z bejsbolem do meczetu. Jedna osoba nie żyje
Co najmniej jedna osoba zginęła, a kolejna została ciężko ranna podczas napadu w meczecie w mieście Arras na północy Francji - poinformowała agencja AFP.
Sprawca napadu został obezwładniony i aresztowany. Minister spraw wewnętrznych Francji Claude Gueant ostro potępił ten atak, określając go "aktem wyjątkowego barbarzyństwa".
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że napastnik wdarł się do świątyni i zaatakował kijem bejsbolowym modlących się w niej ludzi. Zabił jedną osobę, a kolejną ranił. - To młody muzułmanin, który wcześniej często przychodził do meczetu i było o nim wiadomo, że cierpiał na zaburzenia psychiczne - powiedział o napastniku przywódca społeczności muzułmańskiej w Arras.