Przygotowania do konklawe trwają. Jest problem logistyczny
Rekordowa liczba 133 uczestników konklawe stawia Watykan przed wyzwaniami logistycznymi. Po raz pierwszy Dom Świętej Marty nie pomieści wszystkich elektorów, w związku z czym potrzebna jest organizacja dodatkowych miejsc noclegowych.
Co musisz wiedzieć?
- Rekordowa liczba elektorów: W tegorocznym konklawe ma uczestniczyć 133 elektorów, co stanowi wyzwanie logistyczne dla Watykanu.
- Brak miejsc w Domu Świętej Marty: Tradycyjne miejsce pobytu elektorów, Dom Świętej Marty, nie pomieści wszystkich uczestników.
- Dodatkowe przygotowania: Watykan organizuje dodatkowe miejsca noclegowe oraz przygotowuje Kaplicę Sykstyńską na czas konklawe.
Dom Świętej Marty jako miejsce pobytu kardynałów elektorów podczas konklawe wskazał w Konstytucji Apostolskiej "Universi Dominici Gregis" z 1996 roku Jan Paweł II. Wcześniej z jego inicjatywy historyczny budynek został wyremontowany i zmodernizowany, przekształcając się w wygodny hotel. To tam również przez cały pontyfikat mieszkał papież Franciszek.
W gmachu tym brakuje jednak miejsc dla wszystkich uczestników rozpoczynającego się w środę konklawe i dlatego watykańska dyrekcja do spraw infrastruktury i służb przygotowuje również dodatkowe miejsca noclegowe - poinformował jej wicedyrektor Silvio Screpanti w wywiadzie dla portalu Vatican News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przygotowania kardynałów do konklawe. Padły słowa o nowym papieżu
Podkreślił, że konieczne okazało się znalezienie dość znacznej liczby dodatkowych pokojów. Prace w tym celu prowadzone są między innymi we współpracy z mistrzem celebracji liturgicznych.
Dodatkowe wyzwania związane z konklawe
Inne prace, za które odpowiedzialny w tych dniach jest watykański urząd, to zasłonięcie okien Pałacu Apostolskiego, dezaktywacja wszystkich urządzeń technologicznych i czujników zainstalowanych w Kaplicy Sykstyńskiej w trosce o jej cenne freski.
Wicedyrektor Screpanti powiedział także, że ceremoniarze zostali już szczegółowo przeszkoleni, jak należy właściwie używać dwóch piecyków - jednego do palenia kart po każdym głosowaniu na konklawe i drugiego do emisji dymu, który uniesie się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
Jak ujawnił, technik będzie przez cały czas konklawe przebywał w małym pomieszczeniu przy kaplicy z elektronicznym pilotem, by w razie problemów przy jego pomocy uruchomić piec, aby wyleciał z komina biały dym obwieszczający wybór papieża.
Czytaj też: