ŚwiatWatykan: nie możemy ograniczać reakcji na działania dżihadystów do siły militarnej

Watykan: nie możemy ograniczać reakcji na działania dżihadystów do siły militarnej

Odpowiedzi na przemoc i masakry, dokonywane przez ekstremistów z Państwa Islamskiego nie można ograniczać do rozwiązań militarnych - takie są wnioski z zakończonej w sobotę narady papieża Franciszka z nuncjuszami apostolskimi w krajach Bliskiego Wschodu.

Watykan: nie możemy ograniczać reakcji na działania dżihadystów do siły militarnej
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Alessandro di Meo

04.10.2014 | aktual.: 04.10.2014 16:19

Po spotkaniu Watykan poinformował, że jego uczestnicy stwierdzili, iż wobec przemocy, stosowanej przez dżihadystów z "tak zwanego - jak podkreślono - Państwa Islamskiego" w Syrii i Iraku "nie można pozostawać obojętnym".

"Nie wolno milczeć, a społeczność międzynarodowa nie może pozostać bezczynna w obliczu masakr dokonywanych na ludziach tylko z powodu ich przynależności religijnej i etnicznej, wobec ścinania głów i ukrzyżowania osób na publicznych placach, w obliczu exodusu tysięcy ludzi, niszczenia miejsc kultu" - podało Radio Watykańskie, przedstawiając wnioski z narady papieża z ambasadorami.

Papieska rozgłośnia poinformowała, że uczestnicy spotkania powtórzyli, że "dopuszczalne jest powstrzymanie niesprawiedliwego agresora, zawsze przy poszanowaniu prawa międzynarodowego".

"Nie można zdawać się na rozwiązanie problemu tylko na drodze odpowiedzi militarnej, lecz należy do niego podejść dogłębnie, poczynając od przyczyn, które są u jego podstaw i które są wykorzystywane przez fundamentalistyczną ideologię" - głosi komunikat.

Franciszek i watykańscy dyplomaci położyli nacisk na rolę, jaką powinni odegrać chrześcijańscy i muzułmańscy przywódcy religijni, współdziałając na rzecz dialogu i krzewienia wzajemnego zrozumienia, a także - jak dodano - jasno piętnując instrumentalne wykorzystywanie religii w celu usprawiedliwienia przemocy.

Podczas narady, zwołanej przez papieża, zwrócono też uwagę na niebezpieczeństwo "przyzwyczajenia się" do przemocy na Bliskim Wschodzie.

Franciszek rozmawiał z nuncjuszami o dramacie prześladowanych chrześcijan i przedstawicieli innych grup religijnych, zmuszonych do opuszczenia swych ziem i domów. Konieczne jest, uznali, zaangażowanie rządów poszczególnych krajów i całej wspólnoty międzynarodowej, by położyć kres tej przemocy.

"Stawką są tak fundamentalne zasady, jak wartość życia, godność ludzka, wolność religijna, pokojowe oraz harmonijne współżycie między ludźmi i narodami" - podkreślił Watykan.

Podczas mszy na zakończenie narady watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin powiedział w kazaniu: "jesteśmy głęboko poruszeni, widząc rosnące zagrożenia dla pokoju i wstrząśnięci warunkami życia wspólnot chrześcijańskich, żyjących na terytoriach między Syrią i Irakiem, kontrolowanych przez byt, który depcze prawo i stosuje terrorystyczne metody, próbując rozszerzyć swą władzę." Natomiast dżihadystów kardynał Parolin nazwał "siłami zła".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (121)