Watchdog Polska proponuje kontrowersyjne zmiany. Jak wpłyną na pomorski samorząd?
Największe kontrowersje wzbudza postulat ujawnienia faktycznej wysokości pensji każdego z urzędników. Obecnie urzędnicy pełniący podobne funkcje w różnych urzędach mogą otrzymywać nierówne uposażenie. Zależnie od widełek płac, bywa że jest to rozpiętość kilkuset lub kilku tysięcy złotych. Na przykład średnia pensja w ośrodkach pomocy społecznej w małych miastach to ok 1,6 tys. zł miesięcznie, a w delegaturze w Najwyższej Izbie Kontroli w Kielcach ponad 10 tys.
Płaca osób zatrudnionych w służbie cywilnej jest regulowana przez specjalną ustawę. Płaca urzędników składa się z wynagrodzenia zasadniczego, dodatku specjalnego oraz dodatku za wieloletnią pracę, oraz stopnia służbowego.
- Jawne płace zwiększają prewencję w podejmowaniu niesprawiedliwych decyzji, pozwalają też pracownicom i pracownikom chronić ich prawa. Dlatego, naszym zdaniem, to właśnie urzędnikom służą najbardziej – mówią pomysłodawcy zmian.
Drugą proponowaną zmianą jest zakaz łączenia funkcji radnego miejskiego, powiatowego lub wojewódzkiego z zatrudnieniem w instytucjach samorządowych. Problemem w tym wypadku jest krzyżowanie się funkcji. Zadaniem radnego jest recenzowanie działań władzy. Trudno być rzetelnym recenzentem, jeżeli ocenia się swego pracodawcę. W wielu wypadkach łączenie funkcji jest zakazane, np. senatora i burmistrza.
W gdańskiej radzie miejskiej zasiada 34 radnych, z czego aż 9 osób jest zatrudnionych w podmiotach zależnych od samorządu terytorialnego. Jeżeli projektowane zmiany zostaną zaakceptowane przez parlament. Wówczas radni będą musieli pożegnać się z pełnionym mandatem lub dotychczasową pracą.
Kilka lat temu głośno zrobiło się o gdyńskim radnym Marku Łucyku, reprezentującym barwy Samorządności Wojciecha Szczurka. Gdynianin stanął do konkursu na dyrektora miejskiego ośrodka sportu i rekreacji i go wygrał. Po przyjęciu nowej funkcji złożył mandat radnego.
Politycy Twojego Ruchu chcą rozszerzenia tego postulatu na krewnych oraz powinowatych osób, które obecnie pracują w urzędzie. Zakaz miałby dotyczyć rodzin wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), ich zastępców, starostów, wicestarostów, pozostałych członków zarządu powiatu, a także marszałków województwa, wicemarszałków województwa oraz pozostałych członków zarządu.
Więcej na ten temat:
Unia Europejska zwiększyła dotację na budowę PKM. Nowe stacje powstaną szybciej
Pomorscy strażnicy graniczni zamknęli nielegalną fabrykę tytoniu w Kościerzynie
Unia Europejska przekaże na rozwój województwa pomorskiego 1,8 mld euro
Unia Europejska zwiększyła dotację na budowę PKM. Nowe stacje powstaną szybciej
Pomorscy strażnicy graniczni zamknęli nielegalną fabrykę tytoniu w Kościerzynie
Unia Europejska przekaże na rozwój województwa pomorskiego 1,8 mld euro