Wąsik reaguje na decyzję Hołowni. "To skandal"
Szymon Hołownia wygasił mandat poselski byłego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika. Decyzją marszałka Sejmu skomentował teraz sam zainteresowany. - To skandal - twierdzi skazany prawomocnym wyrokiem polityk PiS.
Sąd Okręgowy w Warszawie skazał w środę przed południem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na karę dwóch lat bezwzględnego więzienia. Sąd orzekł wobec byłego szefa MSWiA i jego zastępcy także zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w instytucjach publicznych przez 5 lat. Okres został i tak skrócony z pierwotnych 10 lat.
Szymon Hołownia w czwartek - na podstawie wyroku sądu - podpisał postanowienie o wygaszeniu mandatów posłów Mariusz Kamińskiego i Macieja Wąsika. Decyzję marszałka izby, w rozmowie z portalem Interia.pl skomentował już były wiceszef resortu spraw wewnętrznych. Polityk nie boi się, że pójdzie do więzienia.
Wąsik zapewnia, że nie boi się, że pójdzie do więzienia. - Nie obawiamy się, że trafimy do więzienia. Jeżeli akt łaski jest prawomocny, po prostu działa. Będziemy sprawować swoje mandaty zgodnie z prawem - powiedział w rozmowie z Interią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityk PiS zapewnia jednocześnie, że zarówno on jak i Mariusz Kamiński "skorzystają ze środków odwoławczych i będą składać zażalenie". - Ponosimy większe konsekwencje niż ci, którzy planowali odrolnienie za 3 mln zł. Oni nie mają nawet prawomocnego wyroku, to skandal - ocenił.
Były wiceszef MSWiA dodał przy tym, że jego zdaniem wyrok sądu jest działaniem "wyłącznie politycznym".
PiS przeciwko wygaszeniu mandatów
Głos w sprawie decyzji Hołowni zabrał już także klub PiS. Stosowną uchwałę odnoszącą się do wygaszenia mandatów opublikował na swoim koncie w serwsie X.
"Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości stanowczo sprzeciwia się działaniom Marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który zapowiedział wygaszenie mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Na skutek zastosowania prawa łaski przez Prezydenta RP nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu" - czytamy.
Prezydent Andrzej Duda ocenił, że wydane przez niego ułaskawienie Wąsika i Kamińskiego, o którym zdecydował jeszcze przed wydaniem prawomocnego wyroku przez sąd - jest w mocy. - Powiedziałem im, że jeżeli zostaną umieszczeni w zakładzie karnym, to będą pierwszymi po 1989 r. więźniami politycznymi w Polsce - stwierdził odnosząc się do sprawy na antenie Radia ZET.