Czarne chmury nad Wąsikiem? 23 lutego zostanie ogłoszony wyrok

23 lutego zostanie ogłoszony prawomocny wyrok w sprawie Macieja Wąsika, który został pozwany przez Fundację Otwarty Dialog. O tym, co mówił na poniedziałkowej rozprawie pełnomocnik polityka PiS, opowiada w rozmowie z WP Bartosz Kramek z fundacji.

Czarne chmury nad Wąsikiem? Decyzja sądu pod koniec lutego
Czarne chmury nad Wąsikiem? Decyzja sądu pod koniec lutego
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
Tomasz Waleński

29.01.2024 | aktual.: 29.01.2024 19:50

W poniedziałek w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie odbyła się rozprawa w sprawie Macieja Wąsika, który został pozwany przez Fundację Otwarty Dialog.

Według niej Wąsik naruszył dobra osobiste fundacji. Były wiceszef MSWiA zarzucał organizacji m.in. powiązania z Rosją, pranie pieniędzy i działania hybrydowe. Polityk PiS oskarżył także przewodniczącego rady fundacji Bartosza Kramka o "publiczne wzywanie do rozlewu krwi".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pan Wąsik nie był w stanie udowodnić swoich słów w pierwszej instancji, a dziś sąd apelacyjny zdecydował o pominięciu wniosków pozwanego Wąsika zawartych w apelacji" - poinformowała w poniedziałek Fundacja Otwarty Dialog.

"Tylko cytował, co mówili inni"

- Dzisiaj sąd faktycznie wysłuchał stanowiska pełnomocnika pana Wąsika, który nie pojawił się jednak osobiście. Wysłuchał też strony powodowej. Na poprzedniej rozprawie pełnomocnik pana Wąsika złożył wnioski dowodowe. Teraz jednak sąd zdecydował, że nie wnoszą one nic do sprawy i zdecydował o ich pominięciu - mówi Wirtualnej Polsce Kramek z Fundacji Otwarty Dialog.

- Argumentacja pana Wąsika była taka, że on tylko cytował, to co mówili inni. Pełnomocnik polityka PiS podnosił także kwestię, że pan Wąsik był obrażany niejednokrotnie przeze mnie, cytował moje tweety, w których zarzucałem mu, że jest zbrodniarzem i ponosi odpowiedzialność za śmierć uchodźców na granicy z Białorusią - co po prostu jest faktem - dodaje.

- Pan Wąsik - jeśli się czuje pomówiony - to ma prawo mnie pozwać, z czego jednak nie skorzystał - podsumowuje Kramek.

Prawomocny wyrok już wkrótce

W pierwszej instancji sąd zobowiązał byłego szefa MSWiA do złożenia oświadczenia, w którym przeprasza za godzące w fundację wypowiedzi. Sąd zdecydował również, że Wąsik ma zapłacić na rzecz założycielki i prezeski Fundacji Otwarty Dialog Ludmiły Kozłowskiej, Kramka i fundacji po 10 tys. zł.

Prawomocny wyrok w sprawie spodziewany jest 23 lutego.

Tomasz Waleński, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1809)