Warszawa. Zaoferował staruszce pomoc, tylko po to, żeby ją okraść
35-latek ukradł seniorce 1500 zł. Aby okraść 80-latkę, zaoferował jej pomoc przy wniesieniu zakupów po schodach.
07.09.2021 13:40
80-letnia kobieta pojechała po pieniądze do banku. Wyjęła z konta 3500 zł. 2000 zł schowała do koperty i włożyła do podręcznej torebki. Mniejszą kwotę włożyła tam luzem, ponieważ wiedziała, że będzie wkrótce robiła zakupy.
Z banku na osiedle samochodem przywiózł ją syn. Kobieta postanowiła wstąpić do pobliskiego sklepu, gdzie zarobiła zakupy. Aby zapłacić, wyjęła zwitek banknotów z torebki. Po zapłaceniu, całą resztę włożyła do kieszeni w torbie z zakupami. Następnie udała się do mieszkania.
Przed klatką podszedł do niej mężczyzna. Zaoferował jej pomoc, pytając, na którym piętrze mieszka. Seniorka odpowiedziała, że na piątym. - 35-latek niby nacisnął guzik w windzie, po czym stwierdził, że winda nie działa i że wniesie zakupy na górę. Staruszka uznała to za bardzo miły gest. Mówiła, że mężczyzna szedł szybko po schodach. Można powiedzieć, że wbiegł na górę. Po czym chwilę poczekał, aż ona wejdzie, pożegnał się i szybko poszedł na dół - przekazała Komenda Stołeczna Policji.
Podczas wykładania zakupów okazało się, że z kieszeni torby zginęło 1500 zł. Kobieta poinformowała syna, że została okradziona. Następnie wezwała policjantów, którzy ustalili, że sprawcą był 35-latek mieszkający w Ursusie.
Podejrzany trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty. Grozi mu kara pięciu lat pozbawienia wolności.